moja historia z łuszczycą i łzs

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez szczepol » 18 Lut 2010, 13:03

Masz rację że moja renta będzie oscylować w granicach maksymalnie do 1tyś jest to odskok od pensji którą otrzymywałem. Ale zawsze mogę dorobić do renty. A zdecydowałem sie na rentę ponieważ firma w której pracowałem zaczyna upadać co prawda wahałem się z tym przejściem na rentę, bo wiadomo jak dziś ZUS ulecza ludzi. Teraz zaczynam szukać dodatkowej pracy najlepiej w zakładzie pracy chronionej posiadam również 2stopień niepełnosprawności
Image
Awatar użytkownika
szczepol
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 49
Rejestracja: 19 Sty 2010, 22:49
Miejscowość: Zabrze

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez BT37 » 19 Lut 2010, 00:19

Adasiu, bardzo się cieszę, że dostałeś tę rentę :) Jak widzisz czasami warto posłuchać kobiety :wink:
Zawsze bedę trzymała kciuki za Ciebie :) i nie tylko.
Pozdrawiam cieplutko :)
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez Jadwiga » 26 Lut 2010, 09:35

Witam..właśnie czytałam historię Adasia....a wiesz ,że jeśli inwalidztwo powstało przed ukończeniem 21 roku a w Twoim przypadku tak - proszę zwróc uwagę, czy stopień niepełnosprawności datują przed ukonczeniem 21 roku zycia czy datą kiedy stawałeś na komisję d/s inwalidztwa....to jest istotne , gdyż w tym przypadku powinieneś dostać zasiłek pielęgnacyjny gdyż Twoje INWALIDZTWO powstalo w dzieciństwie...zatem należy sie 154 zł miesięcznie... skoro data ( a jest w orzeczeniu napisane) byłaby terażniejszą datą ..zwróc się proszę pisemnie do POWIATOWEGO ZESPOŁ D/S INWALIDZTWA aby zmienili tą datę i wtedy tam gdzie wypłacaja zasiłki rodzinne wypłacać będą na podstawie orzeczenia ten właśnie zasilek.... ADASIU CHYBA coś za szybko napisałam.....ale skoro stawałes na komisji ZUS.. a są to dwie różne instytucje...ZUS , KTORY wypłaca świadczenia i komisja w POWIATOWYM ZESPOLE, ktora ustala stopień niepełnosprawności.. niezależnie od renty .. ale jak wyzej wspomniałam mozesz własnie ubiegać się o stopień niepłnosprawnosci własnie w Powiatowym zespole gdzie warto zwrócić uwagę aby tam wpisali..ze chorujesz właśnie od 14 roku życia i ten okres w przypadku stopnia umiarkowanego JUZ daje prawo do zasiłku pielegnacyjnego tj 154 zł mcznie( było kiedys) .Pozdrawiam
Jadwiga
Odwiedzająca Biedroneczka
Odwiedzająca Biedroneczka
 
Posty: 8
Rejestracja: 13 Sty 2010, 21:20

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez BT37 » 26 Lut 2010, 09:42

Adaś ma i taki stopień niepełnosprawności przyznany przez komisję. :) . Warunkiem przyznania zasiłku jest nie tylko wiek, ale też to czy w danym czasie jeszcze się uczył. Jeśli nie to i tak nie przysługuje zasiłek.
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez szczepol » 15 Maj 2010, 17:26

Witam dawno nie zaglądałem na forum ale to z powodu braku czasu. Chcę dopisać do mojej historii że właśnie zakończyłem leczenie lekami Biologicznymi. Ordynator dał mi jeszcze do domu 8sztuk enbrelu i powiedział że jak sie mój stan pogorszy to mam zaraz do niego przyjechać wtedy wznowi mi leczenie lekami biologicznymi. Obecnie jestem tylko na MTX-20mg i metypred-4mg. Oby mój stan sie nie pogorszył. Jak już wiecie jestem na rencie i obecnie dorabiam sobie do renty w tym zakładzie pracy co pracowałem przed pójściem na rente, tak że nie jest żle.
Chcę wam pokazać gdzie byłem leczony biologicznie



http://www.youtube.com/watch?v=VqiEdoTWFSw
Ostatnio edytowany przez szczepol 16 Maj 2010, 23:01, edytowano w sumie 4 razy
Image
Awatar użytkownika
szczepol
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 49
Rejestracja: 19 Sty 2010, 22:49
Miejscowość: Zabrze

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez andrzej » 15 Maj 2010, 23:31

Witaj jestem andrzej,bylem w tym szpitalu dwa razy ostatni raz 5,5 roku temu ,po obejrzeniu tego filmu szpital pszeszedl chyba kapitalny remont.Czy chodziliscie na balety na przeciwko do tego 10 pietrowego sanatorium??? pozdrawiam
andrzej
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 62
Rejestracja: 03 Maj 2010, 14:38

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez szczepol » 15 Maj 2010, 23:45

No troche remont przeszedł ten szpital ja tam jeździłem co roku od 2006r teraz od 2009r co trzy tygodnie ale na dwa dni na leczenie biologiczne. A to sanatorium co mówisz to Równica a restauracja nazywa sie Zdrojowa wiesz chodzili tam ja raczej nie lobię tego typu imprez. :lol:
Image
Awatar użytkownika
szczepol
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 49
Rejestracja: 19 Sty 2010, 22:49
Miejscowość: Zabrze

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez andrzej » 23 Maj 2010, 23:13

Mam do ciebie pytanie ,ile brales tych zastrzykow jak sie po nich czujesz i czy niema po nich jakis skutkow ubocznych.Jak mozesz to opisz jak to wyglada czy choroba ustapila,pozdrawiam.
andrzej
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 62
Rejestracja: 03 Maj 2010, 14:38

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez szczepol » 24 Maj 2010, 20:09

Ja wziąłem 52 zastrzyki Enbrel 50mg 1xna tydzień. Po trzeciej dawce praktycznie moja choroba zaczęła ustępować po 10 dawkach czułem sie znakomicie. Można powiedzieć że dolegliwości stawów ustąpiły całkowicie a wcześniej miałem problemy z chodzeniem. Łuszczyca skóry zeszła pierwszy raz od 8lat wcześniejsze kuracje nie pomagały. Jaki ja byłem szczęśliwy wreszcie czysta skóra i brak bólów stawów. Niestety obecnie zakończyłem leczenie biologiczne jestem na dawce MTX20mg i zauważyłem pierwsze wypryski łuszczycy na skórze i niestety znowu wracają bóle stawów może to chwilowe dlatego nie będę jeszcze opisywał jak po kuracji bo to trzeba trochę czasu. Ale jeżeli lekarz ci proponuje leczenie biologiczne to sie nie zastanawiaj tylko bierz bo drugiej takiej szansy możesz nie mieć. Jeżeli chodzi o skutki uboczne to są podobne do MTX z tym że MTX to świństwo w porównaniu z lekami biologicznymi
Image
Awatar użytkownika
szczepol
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 49
Rejestracja: 19 Sty 2010, 22:49
Miejscowość: Zabrze

Re: moja historia z łuszczycą i łzs

Postprzez andrzej » 24 Maj 2010, 21:20

Dziękuje za informacje. Na razie jest dobrze Jestem po sanatorium w Busku kąpiele siarkowe ,borowina,lampy dobrze robią,obecnie chodzę dalej na lampy u siebie. MTX obecnie nie biorę zawsze można wrócić ,ja zauważyłem że czym bardziej biorę jakieś nowości to stawy zaraz zaczynają się odzywać,Ja muszę pilnować się w zimie, muszę ubierać się ciepło bo zaraz jest stan zapalny.pozdrawiam,
andrzej
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 62
Rejestracja: 03 Maj 2010, 14:38

PoprzedniaNastępna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 26 gości

cron