Łuszczyca skóry głowy

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 22 Paź 2012, 16:10

Ciąg dalszy leczenia.....
Dovonex sprawdza się do momentu stosowania czyli jak zaprzestałm smarowac na ok tydz ( z braku czasu i chęci) łuska wróciłą. Zauważyłam że niektóre małe zmiany faktycznie zniknęły ale pozostały zgrubienia i łuska na obrzeżach dużych.
Obecnie włączyłam Cerkogel 30 - 30% żel mocznikowy. Jest to dość tłusty żel, który należy pozostawić na skórze głowy ok 30-40min i w razie potrzeby spłukać. Zastosowałm tylko jeden raz wczoraj, łuska fajnie się zmiękczyła i zeszła podczas mycia.
Potestuje przez jakiś czas ten Cerkogel i zobacymy efekty.
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Ewunia » 22 Paź 2012, 16:21

Gosiu ja też zaczęłam stosować Cerkogel 30 - 30% żel mocznikowy. I będę stosować tylko go bez żadnych dodatków , zobaczę jak zadziała sam :) Za kilka dni opisze moje wrażanie :) :banan1
Ewunia
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 289
Rejestracja: 11 Sty 2012, 18:17

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 22 Paź 2012, 16:33

Też mam zamiar go pouzywać solo. Wczoraj zmyłam głowe wieczorem po ok 2-3 godz, obecnie mam na łebku i zobaczę czy można pozostawić go bez zmycia włosów, ale myślę ze jednak włosy będą tłuste i trzeba będzie je jednak umyć. Fajnie by było gdyby nie tłyścił włosów :(
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Ewunia » 22 Paź 2012, 16:38

Powiem Ci , że wczoraj posmarowałam głowę na cała noc , fakt faktem były tłuste następnego dnia ale nie aż tak bardzo . Będe powtarzać kurację co dziennie :P :gwiazdka
Ewunia
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 289
Rejestracja: 11 Sty 2012, 18:17

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez dora1000 » 26 Paź 2012, 16:52

Ewunia opisz efekty. Jestem ciekawa bardzo. :banan0
dora1000
 

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez kaska69 » 28 Paź 2012, 19:36

Gosiu a spróbuj SQUAMAX, opisałam o nim w lekach :gwiazdka9
Awatar użytkownika
kaska69
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 451
Rejestracja: 27 Sty 2010, 23:07

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 17 Lis 2012, 22:47

Wraca @ :twisted:
Cerkogel30 niestety mi nie służy, skóra jest zaogniona i podrażniona, dodatkowo za uszami mnie piecze i się czerwieni, cos ten mocznik...ufff.
Narasta mi gruba łuska, złuszczam ją, a ona na drugi dzień pojawaia się jak bumerang tak samo oporna i tam samo gruba.
Zmian mam coraz więcej i coraz grubsze. No dobra może nie jest tego tak dużo ale jest oporne. We włosach za uszami, z tyłu głowy, na czubku wchodzi juz na czoło.
W obecnym stanie nie ma co podejmowac leczenia bo niestety nic sie nie przedostanie przez łuske.
Zaczęłam stosować SQUAMAX, Dostałm go oczywiście od Betii-ukłony w jej strone :kwiatek7
Tylko że w skałdzie jest mocznik i...no własnie nie wiem jak zareaguje moja skóra.
Dodatkowo martwi mnie głowa mojego nastoletniego syna, od jakiegoś czasu ma łupież, a obecnie zauwazyłam coś więcej niż tylko łupież, na nim tez przetestuje SQUAMAX.
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez dora1000 » 18 Lis 2012, 18:53

Ta łuszczyca na głowie to prawdziwe utrapienie. Jest bardzo oporna na wszelkie leki i dermokosmetyki. Pomaga na krótką chwilę. Czasami mam dość tych maści i ciągle wysmarowanej głowy, ale nie ma wyjścia bo inaczej jestem cala biała od łuski na ubraniu. Do tego co chwilę wszyscy zwracają mi uwagę czemu się tak sypie co doprowadza mnie do frustracji :twisted: .
dora1000
 

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Ewunia » 18 Lis 2012, 19:04

Ja wspominałam w którymś poście , że stosowałam Cerkogel 30 owszem pomógł na jakiś czas , ale organizm już się przyzwyczaił i przestał działać , zresztą jak każda maść i dermokosmetyk, ale nie poddaje się i zrobiłam powrót do proderminy która zadziała na mnie od razu . Gruba łuska zeszła bez śladu zostały jakieś małe drobinki łuszczycy które są bardzo ciężkie do wyczucia :) :banan0
Ewunia
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 289
Rejestracja: 11 Sty 2012, 18:17

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Amazonka » 19 Lis 2012, 01:03

Nie testuj niczego na swoim synu. Wydaje ci się,że chorobę zduszisz w zarodku - jesteś w błędzie,możesz łuszczycę rozpaprać. Sprawa znana od dawna. To co jest w głowie,chemikaliami możesz wprowadzić z powrotem do krwi i roznieść po organiźmie.
To wnioski z mojej własnej autopsji. I zachowywania się choroby.
Leczyć go trzeba dopiero wtedy, kiedy naprawdę będzie to konieczne. Moja hipoteza, to, że łuszczyca jest sposobem usuwania czegoś z organizmu. To wynika z 35 lat obserwacji choroby.
Najłatwiej pozbywać się pewnie przez skórę owłosioną. Jak to za mało to jest dodatkowo zajęte całe ciało. Organizm najlepiej wie jak się pozbywać rzeczy niepożądanych.
Jakie wnioski ? Pozbyć się tego czegoś z krwi. Spróbować się odtruć. Jedyną odtrutkę którą znam, to Manauypa z Londynu.
Jakoś na to działa miód spadziowy. U mnie była korelacja tych 2 rzeczy.
Ja obenie mam bardzo śladowe ilości w głowie.Na ciele znikome ilości, śladowe. Punkty łuszczycowe sie pojawiają i giną.To potwierdza, że nadal organizm się czegoś pozbywa. Łuszczyca u mnie jest nadal aktywna. Mam znkomą ilość mini-krostek na twarzy. Krostki z niczego się nie robią. też pewnie coś jest usuwane.
Tyle mogę powiedzieć z własnej autopsji.
Chwalcie łąki umajone... Chwalcie z nami Panią Świata jej dłoń nasza wieniec splata
Amazonka
Biedronkowy Doradca
Biedronkowy Doradca
 
Posty: 165
Rejestracja: 22 Paź 2012, 17:43
Miejscowość: Warszawa

PoprzedniaNastępna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 30 gości

cron