Łuszczyca skóry głowy

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez dora1000 » 26 Cze 2012, 12:18

Gosiu to emolium na głowę co proponuje Beatka jest naprawdę dobre. Używam emolium już bardzo długo i jestem zadowolona. Gosia czy używałaś clobaze ? jest też bardzo dobra polecam. :calus
dora1000
 

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 27 Cze 2012, 20:43

Clobaze używałam, ale coś mi nie podeszła nie wiem w zasadzie dlaczego, może za krótko :oops:
Emolium oczywiscie jeszcze nie kupiłam, brak czasu na aptekę.

A tak ogólnie walczę nadal, dzisiaj siedze w turbanie na głowie, dodatkowo mam łeb zawiniety folią co by sie zapach nie roznosił po domu. Łuska mała jeszcze pozostaje ale juz jest jej coraz mniej. Zgrubienia juz są mniej wyczuwalne pod palcami i smaruje na pamięc, przez co mam całe włosy wysmarowane, ale myślę że skórę też. :wink:

CDN....
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 09 Lip 2012, 16:48

Narobiłam sobie kłopotu, posmarowałam głowę cocisem i poszłam sobie na kijki,( kilka dni tak robiłam) i okazało sie że nastąpiła reakcja maści z potem co spowodowało zaczerwienienie karku i skóry za uchem jak również małżowiny usznej. Skóra była mocno podrazniona, swędząca, ognisto czerwona, była ściągnięta i piekąca (ucho miałam sinobrunatne i spuchnięte).

Wystraszyłam sie ze może to są nowe zmiany łuszczycowe i w te pędy do apteki po emolim, bo skóra była bardzo wysuszona. Smarowałam również te zmiany pimafucinem na zmiane z emolim, cerko nie spełniał swojej roli bo szczypało po nim i jeszcze bardziej podrazniało (mocznik w składzie)

Opanowałam kryzys po kilku dniach, pimafucin sprawdził sie rewelacyjnie, własciwie juz nie ma śladu, ucho doszło do siebie, szyja też.
Nadmienie że łepek mój dodatkowo owijałam folią, co by smrodek sie za mną nie roznosił.
Obecnie zrezygnowałam z folii całkowicie, przy tej temperaturze powietrza - maść rozlewała się na kark, zakładam tylko bawełnianą opaskę co by chronić szyję i uszy od nadmiaru ściekającej maści.
Cały czas sie nie poddałam i smaruję na zmiane cocoisem i oliwą z dziegcia, łuszczyca w dalszym ciągu siedzi ale jest mniej zgrubień i łuski mniej.
Emolim rewelacyjne nie tłuści włosów, nawilża skórę i przede wszystkim eliminuje świąd.

CDN.....
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 15 Lip 2012, 20:42

Jestem po 4 dniowej przerwie bez smarowania - siła wyższa spotaknie z wami w Czestochowie.
Zaczynam od nowa walkę, łuska narosła, zmiany są znowu wypukłe, Ale te które juz ustapiły nie wróciły, czyli kuracja postępuje w dobrym kierumku.

Dzsiaj po powrocie na maksa natłuściłam skórę i teraz smaruje cocoisem, pozostawiam na skórze do jutra.

CDN....
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Joanna » 15 Lip 2012, 21:37

Ja właśnie próbuję moją skorupę na głowie trochę zmiękczyć oliwą salicylową i chyba muszę się jednak zdecydować na grzywkę ;)
Awatar użytkownika
Joanna
Biedroneczka
Biedroneczka
 
Posty: 25
Rejestracja: 13 Lip 2012, 16:52
Miejscowość: Częstochowa

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 15 Lip 2012, 22:10

Asiu, jest lato, najlepiej jednak jakby to czoło pozostało odkryte, słońce działa tez cuda. Oliwka salicylowa bardzo dobra na ściągnięcie łuski, po takim zabiegu skóra jest dobrze przygotowana na leczenie, maści się wchłaniają wtedy lepiej.
Powodzenia, w razie wątpliwości pytaj :gwiazdka6
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez dora1000 » 17 Lip 2012, 11:47

Jak dla mnie to oliwka salicylowa się nie sprawdziła. Osobiście wolę maści złuszczające łuskę. Dla mnie są rewelacyjne. Wsmaruje porządnie maści, założe folię i podgrzewam z 10 min suszarką. Następnie owijam ręcznikiem i siedzę w turbanie z 5 godz. Po umyciu nie mam łuski. Staram się raz w tygodniu wysmarować głowę maścią by nie dopuścić do wytworzenia się łuski. Reszta to cocois , exorex i wszelkie nawilżacze.
dora1000
 

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 17 Lip 2012, 12:12

Dorociu a jakie ty maści używasz na to złuszczanie? Wiem że dobrze działa maść z Vit A, ja ze swej strony polecam Retimax1500-Farminy. Cerko też ma maść na złuszczanie ale ta pozostawia biały nalot i nie wiem czy sprawdza sie na skórze głowy.
Uzywałam zawsze oliwkę salicylową w skrajnych sytuacjach gdy łuski miałam dużo i trzeba ją było zerwac siłą, nie polecam tego typu zabiegów,( ale byłam nieuświadomiona...zrywałam płaty grzebieniem :mrgreen: )
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Ewunia » 17 Lip 2012, 21:36

Witam Was :) Przez około 2 miesiące miałam spokój z łuszczycą w głowie. Ale od pewnego czasu zauważyłam , że znów zaczęły Mi się tworzyć zmiany łuszczycowe . Na czole przy uszach i na karku . Powiedzcie Mi co stosujecie dobrego !;)
buziaki
Ewunia
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 289
Rejestracja: 11 Sty 2012, 18:17

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 17 Lip 2012, 21:59

Ewunia tak jak na załaczonym obrazku (patrz wyżej) stosuje cocois na zmianę z oliwą z dziegcia sosnowego oraz nawilżam emolim do suchej skóry głowy.
Polecam, trzeba byc systematycznym i wytrwałym ale efekty są. :serduszka
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

PoprzedniaNastępna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 34 gości

cron