Łuszczyca skóry głowy

Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 23 Cze 2012, 23:48

Opowiem wam moja przygodę z łuszcycą skóry głowy.
Łuszyca we włosach pojawiła się u mnie podobnie jak na skórze, czyli jakieś 16 lat temu, no i sobie jest do dzisiaj.
Zawsze moje leczenie polegało na tym, że ściągałąm łuskę olejkiem salicylowym zdaje sie Salicylol sie to nazywa. Gdy kolejny lekasz przepisał mi Elokom w płynie lub inny steryd leczyłam sie tym jakies kolejnych nie wiem ile lat. Stale były Elokomy lub Dermovate.
No i w desperacji w ubiegłym roku trafiłam na forum i wyczytywałam wszystko co było jak leci i segregowałm wiadomości. Trafiłm na cocois, to była moja brzytwa której tonący sie chwyta.
Po 2 tyg maziania skóry głowy łuszczyca zaczeła puszczać, jeszcze tylko co kilka dni smarowałm. Jakie to było cudne doświadczenie, mogłam śmiało przegarnąć włosy bez obaw,że na ubraniu pojawi się śnieg.
Ale wszystko co dobre szybko się kończy, niestety w obecnej chwili mam bardzo dużo zmian na skórze głowy.

Dochodząc do sedna chce opisać moją przygodę z dziegciem sosnowym.
Pierwszą butelke miałam na oleju lnianym, jak dla mnie za dużo tego zostawało na włosach a mało na skórze.
Kolejna butelka to już była na oleju salicylowym, i tu juz jest dobrze, gęsta oliwa trzyma sie dobrze skóry, łuska zeszła juz po pierwszym zastosowaniu, po kolejnym już tylko delikatna. Jest tylko problem, że jest mało wydajny, butelka starczy na ok tydzień.
Własnie z braku kolejnej, miałam małą przerwe w stosowaniu, co spowodowało nawrót @.W obenej chwili zakupiłam cocois i mam kolejna butlę dziegcia i będę stosowac naprzemiennie.
Muszę dodac,że cocois w porównaniu z dziegdziem sosnowym to perfum. Ten to dopiero śmierdzi, śmierdze jak wędzonka, :mrgreen: smród nie do zmycia nawet po tygodniu. Ale cóż sie nie robi żeby ogarnąc @.
Dzisiaj pierwszy dzień z cocoisem, kolejny na dziegciu itd.
Składu niestety nie znam, zna go szefowa, jak rozczyta "bazgroły" to myślę że podzieli sie składem.

CDN..........
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 24 Cze 2012, 19:24

Własnie jestem po zmyciu włosów po oliwce dziegciowej. Łuski prawie nie ma, zmiany są bardziej gładkie, ale w dalszym ciągu wyczuwalne pod paluchami. Skóra jest mocno wysuszona i swędzi, przydałoby sie coś do nawilżenia. :cry:
Zapach utrzymuje sie na włosach, lepiej nie ruszać głową. :cry:

CDN...... :cry:
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez dora1000 » 25 Cze 2012, 14:44

Gosiu u mnie jest podobnie. Łuszczycę głowy mam już 21 lat. Z leczeniem różnie bywało. Były trudne chwile i te łatwiejsze.
Leczona byłam na różne sposoby lącznie ze sterydami. Staram się rozważnie korzystać z sterydów. Nie mówię, że ich nie używam, bo skłamałabym. Staram się ogarniać głowę środkami domowymi. Steryd wprowadzam tylko kiedy naprawdę jest bardzo żle. Na szczęście robię to może raz do roku przez tydzień. Ja usuwam łuskę maścią salicylową robioną. Pięknie schodzi łuska. Potem jadę dwa razy w tygodniu drożdze. Cocois jest dla mnie wspaniały choć cena jest moim zdaniem bardzo wysoka. Dostałam też od naszej Beatki olej z dzięgciem sosnowym. Jak dla mnie brakuje w nim troszkę salicylu, a o zapachu nie wspomnę zgadzam się z poprzedniczką. Od tygodnia testuje maść B12. Co mogę powiedzieć to jest koloru rożowego, nawilża zmiany skórne. Używam go za uszami w uszach i partiach szyjnych. Na skórę głowy jest nie zalecany ( robiłam próbę, ale zwróciłam uwagę że zaczęły wychodzić mi włosy) nie wiem czy to jest przyczyna maści? Pewnie dojdziemy do tego w póżniejszym terminie jak inni się wypowiedzą. I najważniejsze nawilżam głowę. Nie mam stanów zapalnych i nie swędzi mnie głowa. Więc chyba jest nie najgorzej. :ladybug7 . Pije ziółka nie zawsze systematycznie.

Pozdrawiam
Dorota
dora1000
 

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Marzena81 » 25 Cze 2012, 20:12

Witajcie.
Może napiszę jak walczę z szanowną panią ł na głowie mojej małej. Chociaż miałam dla niej przepisany Belosalić we fluidzie, zastosowałam może ze dwa razy. Mała miała i tak steryd na prawie całe ciało, miała bardzo duży wysyp ze stanem zapalnym. Doszłam do wniosku, że głowę chociaż spróbuję bez tego świństwa leczyć. Żeby pozbyć się łuski smarowałam głowę oliwką w żelu Johnsona (pomarańczowa nakrętka) czasem nawet pół dnia przed myciem. Po umyciu włosy przeważnie zostawały tłuste (jak to dziecko nie dała dwa razy szamponem umyć), ale łuska ładnie schodziła. W nocy spokój a od rana łuska na nowo się pojawiała.
Po poczytaniu tego i owego, do połowy oliwki dodawałam większe opakowanie maści rumiankowej (w okrągłym pudełeczku). Te opakowania są dość małe. To wszystko mieszałam i tym ją zaczęłam co 2 lub 3 dzień smarować. Powiem Wam, że najgorsze zeszło. To było jeszcze w zimę, teraz ma jeszcze delikatny nalocik na głowie, ale to dlatego, że zamawiając w aptece maść rumiankową, dostałam inną, taką w tubce w kremie. Toto nie da rady z oliwką wymieszać i jakoś mi ona nie pasuje.
Czekam więc na nową dostawę i dokończę leczenie. Z tym, że może to i lepiej, głowa ma trochę odpoczynku teraz :banan0

Mogę jeszcze polecić moczenie głowy w kąpieli z mlekiem. U Leny bardzo ładnie skóra wyglądała po takim moczeniu, chociaż z jej ruchliwością wannową na pewno za długie te moczenie nie było :lol:

Teraz jeszcze zbieram i suszę bratek polny, podobnież rewelacyjnie zmywa łuskę w kąpieli. Jednakże jeszcze tego nie próbowałam. Susz zatrzymam do jesieni, na ewentualny większy wysyp i wtedy wypróbuję.
Marzena81
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 32
Rejestracja: 03 Kwi 2012, 10:48

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez basia46 » 25 Cze 2012, 20:38

Świetny sposób z tą rumiankową jeszcze nie próbowałam tak :D :D
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 25 Cze 2012, 20:58

Dzień na cocoisie. Łuski mniej, skóra gładsza (a może bardziej gładka???). Chciałm kupic dzisiaj w aptece cos do nawilżenia skóry głowy, ale za bago nie wiedziałam co, żeby włosy sie zbytnio nie tłuściły. Pan magister polecał cos z wysokiej półki w kremie Rochera, ale cena mnie przeraziła. Chciałam cos z Emolium ale nie wiem za bardzo co to ma być. No i jeszcze miłam kupić płatki owsiane, żeby moczyc w tym głowe, ale zapomniałam, i tym sposobem zostałam kolejny dzień bez niczego!!!!! :oops:
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Marzena81 » 25 Cze 2012, 21:03

Basiu, spróbować nie zaszkodzi, a jak pomoże, to jeszcze lepiej :wink:

Gosiaczku, a próbowałaś okładów czy tam maseczki :?: z zielonej herbaty? Gdzieś czytałam o tym, że łuska ślicznie schodzi, tylko trzeba chyba ze dwie godziny trzymać, to nie dla mojej małej. Jak będzie starsza to może się skusi.
Marzena81
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 32
Rejestracja: 03 Kwi 2012, 10:48

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 25 Cze 2012, 21:17

Z łuska sobie radze już po pierwszym samrowaniu, tylko że ja stosuje dzigcie a one bardzo wysuszaja skórę, mam bardzo ściągniętą i potrzebuje czegoś co mi ja nawilży i nie wytłuści włosów. :cry:
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez BT37 » 25 Cze 2012, 21:24

Małgosiu, proszę uprzejmie. Ta emulsja nie tłuści włosów, sprawdzone, przetestowane :ladybug7

http://www.emolium.pl/produkty/skora_ba ... _glowy,23/
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez puma » 25 Cze 2012, 21:47

ja do nawilżania polecam mediderm krem, niedrogi. jeszcze lepszy jest różowy krem mavena ale już troszkę droższy.
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Następna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron