Łuszczyca skóry głowy

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 07 Sie 2012, 20:01

Dwa razy na noc posmarowałam skórę głowy Cerko 30, włosy jakby kot na....nie powiem głośno, ale łuska zlazła (coś nie mogę się jej pozbyć), na dzień oliwka z dziegcia sosnowego ( matko jak to śmierdzi). No i walcze dalej, a @ uparcie nie odpuszcza. Na czole u nasady włosów, wczoraj przypaliłam słoneczkiem, obecnie niby nie ma śladu skóra gładziutka lekko zaróżowina, i niech tak pozostanie. Dzisiaj słoneczka u mnie bark, znaczy było tylko mnie nie było, latałam po aptekch, i tak sie kręci moje życie wokół łuszczycy hi hi. :banan0

Dzisiaj kupiłam sobie jeszcze szampon Polytar :D
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez dora1000 » 11 Sie 2012, 22:08

Dziś mogę przekazać informacje na temat maści B12. Stwierdzam, że dla mnie ta maść nie służy. Mam na myśli, że nie działa akurat na mnie. Smarowałam tym za uszami i w uszach. Zero efektu. :ladybug6
dora1000
 

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 20 Sie 2012, 09:11

Na dzisiaj łuska wraca, czyli co ją troche poskromie wraca jak bumerang. Nie moge stosować cerkogelu, cos sie dziele że swędzi i na szyji pojawia sie pokrzywka, poprzednio myslałam że to reakcja na dziegcie ale chyba jednak na mocznik albo na składnik w cerkogelu bo po innych nic nie występuje.
Smoła dziegciowa sie skonczyła, cocois tez się skończył. Od maja lece tymi dziegciami i mus przerwać bo one już nic nie zrobią. W jeden dzień super a na drugi znowu tragedia, za długo to trwa. W ubiegłym roku zaleczyłam fajnie łepek cocoisem, a tu zonk.
Obecnie smaruje Buską Maską Siarkową na noc i zmywam SPA siarczkowę oraz polytarem, skóra fajnie nawilżona, łuska delikatna, przede wszystkim nie swędzi. Na czole u nasady włosów na łuskę fajnie się sprawdza cerko30.
To na tyle czas iść w innym kierunku leczenia. :oops:
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez basia46 » 20 Sie 2012, 10:12

Odkąd odstawiłam sterydy (ok 4-5lat) na głowę tylko zimą zastosowałam exorex później już tylko maść z wit A jak mi się chce maseczka z jajka i oleju :D :D na dzien dzisiejszy plama z czoła na linii włosów zeszła na zakolach też no i odrastają włosy które były bardzo przerzedzone :gwiazdka :gwiazdka
zostały uszy do doleczenia :gwiazdka :gwiazdka
A ten wysyp mam od maja :) :)
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 20 Sie 2012, 20:26

Obecnie używam wszystkiego co nawilża skórę, czyli emolim do suchej skóry głowy, cerko (z wyłączniem cerkogelu), nakładam buska maskę oraz myję głowe w buskie SPA. Na tyle moge opanować, że nie narasta łuska i skóra nie swędzi.
Dzisiaj otrzymałm Dovonex, zamówiłam przez neta, ale nie było mnie w domu i mam awizo w skrzynce, jutro do odbioru i zaczynam doświadczenia z pochodnymi vit D3.

A to ulotka masci o zdaje sie tym samym składzie:
http://leki-informacje.pl/lek/ulotka/28 ... -masc.html
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 21 Sie 2012, 20:31

Od dzisiaj zaczynam kuracje Dovonexem nie wiem czym się różni od Daivonexu, prześledziłam skład identyczny, producent ten sam LEO. :?:
W kazdym razie ja mam Dovonex cena 30 zł za op 30g plus koszty wysyłki (zakupiłam 3 op postepując ekononomicznie oszczedzając na kosztach). Przesyłka doszła w ekspresowym tempie, tym razem poczta nie zawiodła.
Jestem po pierwszym smarowaniu, efektów na razie brak... :lol:

CDN....
Ostatnio edytowany przez Gosiaczek68 05 Wrz 2012, 15:21, edytowano w sumie 3 razy
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez henia » 21 Sie 2012, 21:06

Gosiaczek68 napisał(a):Od dzisiaj zaczynam kuracje Donovexem nie wiem czym się różni od Daivonexu, prześledziłam skład identyczny, producent ten sam LEO. :?: [...]

Już Ci służę wyjaśnieniem :D
Kalcypotriol ( INN ) lub calcipotriene ( USAN ) jest syntetyczną pochodną kalcytriolu lub witaminy D . Jest on stosowany w leczeniu łuszczycy , sprzedawany pod nazwą handlową "Dovonex" w Stanach Zjednoczonych, "Daivonex" poza Ameryką Północną i "Psorcutan" w Niemczech[...]

Całość tu http://en.wikipedia.org/wiki/Calcipotriol

Od siebie dodam jeszcze, że również na terenie Anglii, skąd ten lek jest najczęściej ściągany w tzw. imporcie, jest on w obrocie aptecznym pod nazwą Dovonex.

Gosiu, trzymam kciuki za Twoją nową kurację :buzka
henia
 

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 24 Sie 2012, 21:54

Po kilku dniach stosowania zaobserwowałam, że łuski na zmianach brak. Smarowałam 2 razy dziennie rano mycie główki, smarowanko, na noc dosmarowanie i rano znowu... Niestety urlop sie skończył :evil: i pozostaje tylko smarowanie raz dziennie.
Łuszczyca nadal jest.
CDN....
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez Gosiaczek68 » 30 Sie 2012, 11:40

Od dwóch dni moczę ciało jak i głowę w ziołach

W skład wchodzi
-szałwia ziele
-skrzyp polny ziele
-rumianek ziele
-siemie lniane
-pokrzywa taka z ogrodu
-liscie brzozy świeze
-liście orzecha włoskiego też swieze
-słoma owsiana zamiennie płatki owsiane

Gotować to 10 min na małym ogniu,wywar póżniej przecedzam do wanny i dolewam ciepłej wody. Taka kąpiel musi trwać minimum 20 min. Kąpiele można stosować codziennie, chociaz co drugi dzień.

Za krótko zeby coś powiedzieć o skuteczności, ale widze światełko w tunelu dovonex chyba działa, znaczy łuska nie narasta od 2 dnii, skóra sie nie łuszczy i jest gładka, zmiany nie są wyczuwalne pod palcami i są blado różowe. Taką sytuację miałam już kilka razy dlatego na razie się za bardzo nie escytuję.
Kąpiele świetnie relaksują, dobrze nawilżają skórę, zmiany po niej są takie delikatne, taki balsam na chorą skórę.
Zeby tylko wytrzymać , żeby tylko wytrzymać z tymi kąpielami
Ostatnio edytowany przez Gosiaczek68 05 Wrz 2012, 15:24, edytowano w sumie 3 razy
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Łuszczyca skóry głowy

Postprzez basia46 » 30 Sie 2012, 12:32

Też mam czasami problem wytrzymać te 20 min ale :D
czym częściej kąpiele robię tym bardziej odprężają i uspakajają to pożniej ino lepiej jest :D
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

PoprzedniaNastępna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości