moja biedronka

Re: moja biedronka

Postprzez Gosiaczek68 » 03 Gru 2012, 00:43

Lenka napisał(a):jak raz pytałam moją dermatolog, to mówiła, że nie proderminy, wycofali, a teraz, jak piszecie o niej to czyli jest już dostępna

a czy podobnie do proderminy działa exorex, bo niedługo go dostanę od Henii :) uściski :)

i czy mogę smarować na zmiany zaczerwienione, póki co mediderm, po nim łuska i tak narasta, ale łagodzi poddrażnienie,


Jak łuska narasta to warto czymś bardzo tłustym smarowac, większa możliwość że łuska szybciej zlezie. Mediderm może być jak najbardziej, łagodzi podrażnienia, u mnie po nim plamy czerwone robią się bledsze.

Co do proderminy, nie we wszystkich aptekach jest ona dostepna, u mnie jest, w razie czego służę pomocą. Exorex to ten sam czynnik leczniczy czyli dziegć, tylko tego stęzenia ma mniej bo 5%. :calus
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: moja biedronka

Postprzez henia » 03 Gru 2012, 16:22

Lenka napisał(a):[...]czy podobnie do proderminy działa exorex, bo niedługo go dostanę od Henii uściski

I prodermina i exorex, to ta sama baza środka leczniczego czyli smoła węglowa. Oba mazidła różnią się tak dodatkami jak i stężeniem/zawartoscia smoły - exorex to max 5% a prodermina od 10 wzwyż.
Bardzo bym Cie osobiście namawiała na podjecie walki tą proderminą, i tańsze toto niż exorex ale też bardzo pomocne w sensie skuteczne. Zerknij na to http://forum.luszczyce.pl/moje-leczenie ... t1584.html tam piękna "poglądowka" leci łącznie z fotkami :D

PS. A mazidło, to czeka na Ciebie w tej Cze-wie, już chyba od 2 tygodni :lol: Buziaki :buzka
henia
 

Re: moja biedronka

Postprzez Lenka » 04 Gru 2012, 09:33

u mojej na ta łuszczycę działaja problemy szkolne, są w klasie dwie dziewczyny, ona bardzo chce sie z nimi kolegować i chce, aby ją lubiły, ale one skumały się we dwie i nie dopuszczają do siebie, w dodatku ta jedna to mała pyskata, zero kultury i wychowania, nie pomylę się jak napiszę że arogancka, a moja dalej za nimi, i mówię i tłumaczę daj sobie z nimi spokój, bo jak są osobno to Dominika ok, a jak są razem to już Dominika bee i ostatnio ja nie wiedziałam, kupiłam buty Dominice, okazało się, że jedna z nich ma takie same, a wcześniej kupiłam bluzkę, którą ma znowu ta druga, ja nie wiedziałam, a Dominika za póżno mi powiedziała i komentarze oczywiście były, a Dominika przeżywa wszystko, zamiast odwrócić się na pięcie i dać sobie z nimi spokój,

dzisiaj mąż z nią jedzie do mc donalda albo na pizze pogadać, może coś wskóra
Awatar użytkownika
Lenka
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 69
Rejestracja: 05 Gru 2011, 12:02

Re: moja biedronka

Postprzez Lenka » 08 Gru 2012, 22:27

DZIĘKUJĘ ZA WSPANIAŁE SPOTKANIE, SŁODKIE SPOTKANIE :) I POLECAM SIĘ NA PRZYSZŁOŚĆ, MOŻE NA JAKĄŚ PIZZE TYM RAZEM , CO BY BASIE PODTUCZYĆ :) :ladybug4

Henia wielkie dzięki, ukłony i wogóle , już po po jednym dniu wygląda lepiej, dzisiaj w sodce wymoczyła i na gładką tzn bez łuski posmarowałam i zabandażowałam.

Basiu pokrzywa kupiona, narazie zioła, jest jakiś sok bez rozcieńczania pije się łyżeczke dziennie, ale muszę poczytać co to za cudo,
Awatar użytkownika
Lenka
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 69
Rejestracja: 05 Gru 2011, 12:02

Re: moja biedronka

Postprzez Amazonka » 09 Gru 2012, 10:26

Musisz Lenko narwać porkrzyw na wiosnę i ususzyć. Narwać jeszcze z takiego ustronnego miejsca daleko od drogi i żeby nie byly pryskane. Z tego zaparzyć córce pokrywe i dawac do picia. Z sokami to jest rożnie. Mam doświadczenie z tym czarnym bzem, który sie ma nijak do zrobionego i siebie. U nas od dawna piło sie pokrzywę. ja na swojąłuszczycę ( jak mialem) nie pilem, wiec nic wiecej nie powiem.
Rozpatrzę sie ile tego mamy i w styczniu przywiozę ci trochę do Ciechocinka.
Mma natomiast obecnie obsrwacje z autopsji,ze mogaszkodzić chemiczne dodatkiw żywności. Jak ostatnio nioe jem w ogóle chemii, to mój stan sie jeszcze polepszył w stosunku do tego co było 2 miesiace temu.
Obecnie żywność jest "chszczona " maksymlnie chemią, bez jakichkolwiek ograniczeń. Łącznie z mlekiem.
W Realu na sali gdzie krojąwedliny nieda sie wytrzymąć z tego smrodu z krojonych wedlin.
Wędliny bezglutenowe nie mają chemi, albo bardzo mało.
Pokrzywa jest ogólnie przeciw bólom glowy.
Chwalcie łąki umajone... Chwalcie z nami Panią Świata jej dłoń nasza wieniec splata
Amazonka
Biedronkowy Doradca
Biedronkowy Doradca
 
Posty: 165
Rejestracja: 22 Paź 2012, 17:43
Miejscowość: Warszawa

Re: moja biedronka

Postprzez basia46 » 09 Gru 2012, 11:00

MOŻE NA JAKĄŚ PIZZE TYM RAZEM , CO BY BASIE PODTUCZYĆ

Tego to ja nie za bardzo jadam chyba że domowej roboty jak zrobisz :gwiazdka :gwiazdka :gwiazdka
Próbuj z tym sokiem
pokrzywa smakuje jak brudna woda mała może jej nie chcieć :gwiazdka :gwiazdka
ale warto po łyku chociaż :gwiazdka4 :gwiazdka4
sama muszę o ten sok zapytać bo mam dość ziółek smakowo :gwiazdka :gwiazdka :gwiazdka
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: moja biedronka

Postprzez Amazonka » 09 Gru 2012, 15:58

basia46 napisał(a):pokrzywa smakuje jak brudna woda mała może jej nie chcieć

Nieprawda. Może tak co rosła w pobliżu ..... tak smakuje.
Pokrzywa nie jest wcale taka niedobra.
Chwalcie łąki umajone... Chwalcie z nami Panią Świata jej dłoń nasza wieniec splata
Amazonka
Biedronkowy Doradca
Biedronkowy Doradca
 
Posty: 165
Rejestracja: 22 Paź 2012, 17:43
Miejscowość: Warszawa

Re: moja biedronka

Postprzez basia46 » 09 Gru 2012, 16:15

Amazonka napisał(a):
basia46 napisał(a):pokrzywa smakuje jak brudna woda mała może jej nie chcieć

Nieprawda. Może tak co rosła w pobliżu ..... tak smakuje.
Pokrzywa nie jest wcale taka niedobra.

Dla dorosłego i mało wybrednego tak :) :D
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: moja biedronka

Postprzez vitaminka » 09 Gru 2012, 18:09

Można połączyć przyjemne z pożytecznym, jak napój trochę przestygnie, posłodzić łyżezką miodu :gwiazdka6
buziaczki...
Antonia
Awatar użytkownika
vitaminka
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 621
Rejestracja: 24 Wrz 2012, 18:02

Re: moja biedronka

Postprzez basia46 » 09 Gru 2012, 20:19

Nie dała bym rady pokrzywy z miodem już wolę samą taką be :gwiazdka :gwiazdka :gwiazdka
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

PoprzedniaNastępna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 33 gości

cron