Moja historia

Re: Moja historia

Postprzez Derrax » 06 Sty 2013, 19:35

pisząc kremiki mam na myśli dla sprostowania kremy i maści, nigdy nie byłem zafascynowany kosmetykami i od niedawna umiem powiedzieć co jest krem a co maść:P faceci ^^
I dla sprostowania dodam iż ,,kremików" używam właśnie do pozbycia się łuski, natłuszczenia i polepszenia kondycji skóry :)
Derrax
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 43
Rejestracja: 04 Sty 2013, 11:16

Re: Moja historia

Postprzez Gosiaczek68 » 06 Sty 2013, 23:04

Tak trzymaj :banan1 Jesteś jednym z niewielu facetów którzy uzywaja "kremików".
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: Moja historia

Postprzez Derrax » 06 Sty 2013, 23:45

Może dla tego, że jestem w takim a nie innym wieku i dobry wygląd sporo się liczy :P 22lata dla przypomnienia, a z tym rokiem 23 :P nie jest to może tradycja u mnie z tym kremikowaniem, ale staram się to robić w miarę potrzeb, a raczej na tyle często by tych potrzeb nie było ^^ :D

Przypomniał mi się początek mojej choroby gdzie sprawdzałem wszystkie możliwości przyczyny/pozbycia się tego. Gdy z internetu wpadła mi w ręce teoria o tym, że to wyprysk spowodowany toksynami, wiec ja młody i głupi 48h na samej wodzie w ramach ,,oczyszczania" pierwsze 12 to męczarnia:P potem nawet zdrowiej się czułem, ale jednak i to nie pomogło:P mit co do toksyn obalony :P (chociaż one same też pewnie wpływają na stan skóry) ^^

I coś z innej beczki:
ostatnim czasy tekst mojej Kobitki (gdy wkurzałem się, że zaczerwienienie się nasiliło):
- ,, mi to nie przeszkadza i nie wiem czemu ci to przeszkadza, ciągle jesteś ten sam"
ah, kochana jest ^^ aż ciepło na sercu mi się zrobiło :P :D
Derrax
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 43
Rejestracja: 04 Sty 2013, 11:16

Re: Moja historia

Postprzez basia46 » 07 Sty 2013, 00:42

Gdy z internetu wpadła mi w ręce teoria o tym, że to wyprysk spowodowany toksynami, wiec ja młody i głupi 48h na samej wodzie w ramach ,,oczyszczania" pierwsze 12 to męczarnia:P potem nawet zdrowiej się czułem, ale jednak i to nie pomogło:P mit co do toksyn obalony (chociaż one same też pewnie wpływają na stan skóry) ^^

mnie teoria toksyn bardzo pasuje i się potwierdza jakoby :D
48 godz to jednak za mało na głodówki czy stwierdzenie że to nie przyczyna toksyn :D
w ramach oczyszczania lepiej jednak działa woda z cytryną na czczo szklaneczka jak post o samej wodzie
jednak w tak krótkim czasie nie sposób coś zaobserwować :D :D
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: Moja historia

Postprzez Derrax » 07 Sty 2013, 00:48

u mnie jedynym ograniczeniem z produktów spożywczych jest alkohol, i to wysokoprocentowy. No i bardzo ostre potrawy w momencie kiedy mam pogorszenie czy podrażnienie zmian - gotuje się od środka. Moja łuszczyca ma to do siebie, że szybko reaguje. Dlatego jak coś pomaga to pomaga jak nie to nie :P długotrwałe stosowanie czegokolwiek, jak od początku nie da nadziei nie ma sensu. Byłem na różnych dietach w tym dukanie ponad rok temu( z 86kg do 73kg) przy wzroście 177 (aktualnie utrzymuje się na poziomie 77-78. I diety nie działają na moją Ł zbytnio, utrata paru kg pomogła troszkę, to na pewno :)
Derrax
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 43
Rejestracja: 04 Sty 2013, 11:16

Re: Moja historia

Postprzez henia » 07 Sty 2013, 01:02

Dietowanie, wszelkie, to nie jest oczyszczanie organizmu z toksyn. Powiem więcej, podczas diet, dochodzi do bardzo dużego zakwaszenie organizmu, dlatego taki nacisk, "spece" w tych tematach, kładą na prawidłowe oczyszczanie organizmów podczas dietowania - kąpiele częste, spożywanie dużych ilości wody, czy lewatywy i takie tam.

Żeby zabrać się do jakiejkolwiek naprawy, trzeba najpierw posprzątać czyli: odkwasić się, odtruć, i dopiero potem odżywić.
Taka taktyka nigdy nikomu nie zaszkodzi, a zawsze pomoże. A czy ł. zareaguje?, to chyba zależne też jest w dużej mierze, od naszej osobistej immunologii. Tak czy tak, zawsze powinniśmy sprawdzić ten trop.
henia
 

Re: Moja historia

Postprzez basia46 » 07 Sty 2013, 09:35

Derrax napisał(a):u mnie jedynym ograniczeniem z produktów spożywczych jest alkohol, i to wysokoprocentowy. No i bardzo ostre potrawy w momencie kiedy mam pogorszenie czy podrażnienie zmian - gotuje się od środka. Moja łuszczyca ma to do siebie, że szybko reaguje. Dlatego jak coś pomaga to pomaga jak nie to nie :P długotrwałe stosowanie czegokolwiek, jak od początku nie da nadziei nie ma sensu. Byłem na różnych dietach w tym dukanie ponad rok temu( z 86kg do 73kg) przy wzroście 177 (aktualnie utrzymuje się na poziomie 77-78. I diety nie działają na moją Ł zbytnio, utrata paru kg pomogła troszkę, to na pewno :)

Ja mam podobnie z tym gotowaniem się od środka :D :D
i nie jest tak że jak coś po dwóch dniach nie działa to znaczy że wogóle
problem tutaj leży w ogarnięciu stanu zapalnego w organizmie a zaleczenie zmian skórnych szybciej przebiega
tylko trzeba wyczuć co w ostrych okresach odstawić w pożywieniu itp :D :D
inaczej leczenie zewnętrzne przynajmniej w moim przypadku nie przynosi żadnych efektów
Po wyciszeniu stanu zapalnego wewnątrz nawet zwykły krem Nivea zadziała :D :D
Tak jak pisze Henia najpierw odkwaszanie organizmu
a potem ewentualne diety nie odwrotnie bo skutek żaden
zniechęcenie pewne :D
A tu ciekawe sposoby oczyszczania
http://zdrowie.biznes.net/blogposts/vie ... twork.html
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: Moja historia

Postprzez Derrax » 07 Sty 2013, 12:36

byłem młody, zielony i G. się znałem:P był to etap chwytania się wszystkiego bez potrzebnej wiedzy i zastanowienia...
Derrax
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 43
Rejestracja: 04 Sty 2013, 11:16

Re: Moja historia

Postprzez basia46 » 07 Sty 2013, 15:01

Derrax napisał(a):byłem młody, zielony i G. się znałem:P był to etap chwytania się wszystkiego bez potrzebnej wiedzy i zastanowienia...

Każdy z nas jest zielony na początku choroby bez względu na przedział wiekowy :P
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: Moja historia

Postprzez Derrax » 07 Sty 2013, 19:03

Dzisiaj kończy mi się krem do rąk GLICEA aloesowy, niestety w rossmanie nie mieli na składzie... W zamian za to zakupiłem inny krem do rąk i paznokci za niecałe 4 zł (w promocji) z gliceryną i aloesem + masło karite (cokolwiek to jest:P ) o nazwie GLICERINI firmy EVELINE COSMETICS. Zobaczymy czy tak fajnie podziała jak poprzednik :)

Zapach ma przyjemny i super się wchłania, nie jest za gęsty, dobrze się smaruje. Ciekawe jaki efekt przyniesie dłuższe stosowanie. Na pewno napiszę czy warto się w niego zaopatrzyć jeśli chodzi o nawilżanie skóry:)
Derrax
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 43
Rejestracja: 04 Sty 2013, 11:16

PoprzedniaNastępna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

cron