Moja łuszczyca

Re: Moja łuszczyca

Postprzez puma » 23 Lut 2010, 17:44

dziś dałam koleżance przepis na maseczkę z drożdży :P była bardzo zdziwiona, że istnieje forum chorych na łuszczycę. obecnie nie ma dostępu do internetu więc obiecałam jej podrzucać ciekawe pomysły na podleczenie choróbska.
a tak ogólnie to mieliście rację- fajnie jest z kimś o tym pogadać :D
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Moja łuszczyca

Postprzez BT37 » 24 Lut 2010, 00:17

Widzisz, jednak czasem warto komuś powiedzieć o swojej chorobie :D . Pozdrawiam serdecznie :)
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Moja łuszczyca

Postprzez artsus » 03 Mar 2010, 18:32

Ja mianowicie zauważyłem ze jak się mówi o swojej chorobie to ludzie nie podchodzą do ciebie jak, do tredowatego. Ukrywanie tego stan jak juz go widać jest najgorszym rozwiązaniem, wiem to po sobie - szepty za plecami, a co mu jest, zobacz, jakie czerwone, zobacz jak się sypie, itp. ja otwarcie mowie jak ktoś, choć nawet spojrzy i wiedze tą konsternacje na twarzy, to odrazu atakuje i wyjaśniam, to jest...., i po problemie. Niestety nasze społeczeństwo jest jeszcze mało doinformowane i niestety bazuje na staroświeckich przekonaniach i stereotypach. Czas wiec to zmienić i mówić otwarcie, co nam dolega. Naprawdę pomaga.
Awatar użytkownika
artsus
Administrator
Administrator
 
Posty: 307
Rejestracja: 07 Sty 2010, 23:06
Miejscowość: Połczyn Zdrój

Re: Moja łuszczyca

Postprzez konik » 03 Gru 2010, 18:01

Wiecie że nawet niektórzy lekarze i pielegniarki nie maja pojęcia co to łuszczyca, a hasło ŁZS jest całkowicie nieznane w służbie zdrowia???We wrześniu leżałam w szpitalu ale nie na reumatologji no i przy wywiadzie pielęgniarki zdziwione co to jest cyklosporyna i dlaczego łykam ketonal 2 razy dziennie. Kiedy im wytłumaczyłam co gdzie i dlaczego zaczeły nalegac abym odstawila ketonal. Owszem dwa dni wytrzymałam ale trzeciej nocy do łazienki szłam 45 minut po ścianie i wówczas same pilnowały abym na czas dostawała codzienną dawke leków. Trzeba mówić o naszej chorobie,może wówczas przestaniemy być okazami zoologicznymi.
Awatar użytkownika
konik
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 77
Rejestracja: 13 Lut 2010, 14:02

Re: Moja łuszczyca

Postprzez BT37 » 04 Gru 2010, 23:46

Basiu, to były pielęgniarki, a mi lekarz kardiolog powiedział, że nawet nie słyszał o takich lekach jakie biorę :D . Cóż... jesteśmy lepsi niż oni i jak widać bardziej wykształceni :wink:
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Poprzednia

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

cron