Moja łuszczyca

Re: Moja łuszczyca

Postprzez puma » 11 Lut 2010, 17:33

znajomi jakoś tak dyskretnie nie nie pytają co mi jest, a obcym mówię, że mam uczulenie na proszek do prania lub szampon ( zależy gdzie mi widać to dziadostwo).
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Moja łuszczyca

Postprzez BT37 » 11 Lut 2010, 23:57

Nie martw się Pumo :) znajdziesz w sobie taką siłę, że stawisz czoła całemu swiatu :)
I nie bedzie ważne co i kto powie. a na razie weż rodzinę, pokaż im nasza stronę, niech sobie poczytają, zobaczą i wtedy już nic nie bedziesz musiała tłumaczyć.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :D
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Moja łuszczyca

Postprzez puma » 12 Lut 2010, 18:30

bardzo dziękuję :P
wczoraj zastosowałam wasz przepis na maseczkę z drożdży (wcześniej o niej nie słyszałam), jest świetna. łuska schodzi szybciej jak po oliwce a nie ma kłopotów z domyciem włosów. trochę swędzi mnie głowa ale myślę, że jest to efekt odklejania się łuski. oczywiście staram się nie drapać :D mam nadzieję doprowadzić głowę do jako takiego stanu przed wizytą u lekarza.
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Moja łuszczyca

Postprzez szczepol » 13 Lut 2010, 21:38

puma napisał(a):znajomi jakoś tak dyskretnie nie nie pytają co mi jest, a obcym mówię, że mam uczulenie na proszek do prania lub szampon ( zależy gdzie mi widać to dziadostwo).


pumo też tak kiedyś mówiłem jak ty, ale teraz już dojrzałem i jak ktoś pyta to mówię że to łuszczyca dużo ludzi zna tą chorobę. Niedawno kolega sie mnie radził bo wyszło mu coś podobnego i pytał jak to leczyć. Wysłałem go do dermatologa i jak sie okazało też miał łuszczyce także nie wstydź sie mówić na co chorujesz a uwierz mi będzie ci łatwiej.
Image
Awatar użytkownika
szczepol
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 49
Rejestracja: 19 Sty 2010, 22:49
Miejscowość: Zabrze

Re: Moja łuszczyca

Postprzez puma » 13 Lut 2010, 22:00

może kiedyś do tego dojdę, żeby mówić o mojej chorobie głośno i śmiało :roll: chociaż nie wiem ile czasu jeszcze musi upłynąć, bo choruję już wiele latek a "krępacja" taka jak na początku :oops:
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Moja łuszczyca

Postprzez BT37 » 13 Lut 2010, 23:58

Przyjdzie taki dzień, że nauczysz się mówić głośno na co chorujesz :) .
Przyjdzie to tak z dnia na dzień, zobaczysz. A teraz nie martw się o nic, żyj i ciesz się życiem. Pozdrawiam serdecznie :D
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Moja łuszczyca

Postprzez konik » 14 Lut 2010, 16:19

A to kawałek mojej historii!!!! Urodziłam sie w rodzinie w której łuszczyca jest prawie jak członek rodu. Mimo to wiele lat nie potrafiłam jej zaakceptować, nie potrafiłam o niej mówić i bardzo się wstydziłam ją pokazywać. Rodzinne tajemnice i lata poszukiwań na własną rękę {a przede wszystkim działania intuicyjne} pozwoliły mi obłaskawić zewnętrzne objawy, te na skórze. Niestety pani Ł ukochała mnie tak bardzo że poszukała sobie innego poletka. Zaczeły mnie boleć stawy, kręgosłup powykrecało mi paznokcie i stopy. Po wielu latach dowiedziałam sie że nie ortopeda a reumatolog musi byc moim opiekunem medycznym. Nie mam juz sił i czasu aby chować się po kątach. Kiedy w ubiegłym roku po kolejnej dawce sterydów mój organizm wyraził bardzo mocny sprzeciw {sepsa urrea} i o mało nie odjechalam do św. Piotra postanowilam że nie będę więcej milczeć. Wyobrażcie sobie że gdy poruszyłam głośno temat, wśród moich znajomych okazało sie że jest nas całkiem spora grupka. Jeśli dodam do tego jeszcze krewnych żyjacych z ta paskudą to okazało sie że co 6 osoba która znam{nie ot tak z widzenia, ale dlugie lata} albo są sami chorzy albo maja krewnych i znajomych panny Ł. A potem mój synek namówił mnie na internet. I tak dzień po dniu śledziłam forum łuszczyków. Rozumiem wszystko, bo wszystko to dotyka mnie osobiście ale uważam że pora juz byśmy razem zaczeli domagać sie prawa do godnego życia i chorowania. Ot moja historia. Jestem tu bo ludzie skupieni na tym forum chcą tego samego a wiem ze wspólnie damy radę. Trzymajcie się cieplutko Baśka
Awatar użytkownika
konik
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 77
Rejestracja: 13 Lut 2010, 14:02

Re: Moja łuszczyca

Postprzez puma » 22 Lut 2010, 19:25

dziś koleżanka z pracy powiedziała, że wybiera się do dermatologa, pytała czy znam tę panią doktor a ja jej na na to, że mnie nie pomogła. od słowa do słowa i przyznałam się, że choruję na łuszczycę, pierwszy raz w życiu powiedziałam o tym komuś obcemu :o a najfajniejsze jest to, że ta koleżanka rzuciła-"ja też" :shock: wyobrażacie sobie moje zdziwienie??
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Moja łuszczyca

Postprzez szczepol » 22 Lut 2010, 23:22

no widzisz mówiłem ci że jak komuś powiesz to bedzie łatwiej ci z tą chorobą wież mi wiele ludzi ma łuszczyce jest nas wiecej niż myślisz :D
Image
Awatar użytkownika
szczepol
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
Biedroneczka zagnieżdżona na stałe
 
Posty: 49
Rejestracja: 19 Sty 2010, 22:49
Miejscowość: Zabrze

Re: Moja łuszczyca

Postprzez BT37 » 23 Lut 2010, 11:27

Jak sama Pumo widzisz jest nas więcej niż się spodziewamy, tyle, że większość nie mówi głośno o swej chorobie :) . Pokonałaś swój lęk, jestem z Ciebie bardzo dumna :) . Byle tak dalej, jak widzisz świat się nie zmienił, a być może teraz będzie Ci łatwiej znając osobiście inną osobę z tymi samymi problemami. Pozdrawiam serdecznie :)
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

PoprzedniaNastępna

Wróć do Moja historia i życie z łuszczycą

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości

cron