Witam, chyba nie do końca ktoś czyta moje poprzednie posty, lub ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
vitaminka napisał(a): babcie nasze nie były aż tak beznadziejnie głupie jak myślisz
proszę wskazać jeden fragment mojego postu w którym nazywam babcie głupimi.
Odnoszę się do stwierdzenia zaczerpniętego z publikacji "Ojca Grande przepisy na zdrowe życie", który zwraca uwagę na sztucznie pędzone, nasycone hormonami i antybiotykami mięso
marynarz napisał(a):Może faktycznie czas wrócić do metod naszych prababek, tylko wtedy świnki nie łykały antybiotyków w paszach, rosły rok a nie 4 m-ce, więc pewnie i smalec był zdrowszy.
sugestia o stosowanie sterydów przez moją osobę:
vitaminka napisał(a):Trochę mniej było tej chemii w świńskim smalcu niż w sterydach, którymi ty karmisz swoją skórę
nigdzie nie pisałem o sterydach, zachwalając metody naturalne:
marynarz napisał(a):A w pełni drogie przedmówczynie się zwami zgadzam,może powolna naturalna metoda przynosi wolniej poprawę, ale jest później długi efekt ustąpienia objawów
jednocześnie stwierdzając, że są przypadki w których trzeba sięgnąć po silniejsze środki które przynoszą szybką poprawę ale i skutki uboczne w przypadkach skrajnych
marynarz napisał(a):trzeba sięgnąć po silniejsze środki, a to przynosi poprawę na krótki czas i powrót ze zdwojoną siłą. Częstym błędem lekarzy jest to, że zapominają o skutkach ubocznych leków.
w całym poście nie było zdania o Pani sposobie odżywiania, który bym krytykował
vitaminka napisał(a): Mój sposób odżywiania możesz sobie podejrzeć na forum, hi hi... czasami skuszę się na fastfooda z MacDonalda i nie widzę w tym nic wstydliwego. Tobie nie radzę, bo to niezdrowo!
fragment mojego postu
marynarz napisał(a):Tylko, że nieraz i to w połączeniu z dietą, zdrowym stylem życia, dawką optymizmu,też nie pomaga
tą wypowiedzią stwierdzałem jednoznacznie, że w okresach silnego "ataku" choroby dbanie o siebie też nie pozwala na zapanowanie nad chorobą, która żyje swoim życiem.
W moich poprzednich postach dotyczących maści nagietkowej, nie napisałem jednego zdania którym mogłaby się Pani czuć urażona atakując moją osobę, popierałem stosowanie metod naturalnych
marynarz napisał(a): A w pełni drogie przedmówczynie się zwami zgadzam,
jako bezpiecznych, które również stosuję
marynarz napisał(a):Stosowałem akurat kiedyś maść nagietkową od Bonifratrów też fajnie pomagała nawilżyć skórę.
Z poważaniem Marynarz