przez artsus » 07 Maj 2013, 07:26
Witaj Julia, na pewno zasługa cygnoliny (jeszcze nigdy jej nie używałem) chciałem używać cygnoliny ale się bałem, okazało się ze to nic strasznego.
Dodatkowo biorę Trexat, to też w dużym stopniu się do tego przyczyniło, ale nie tylko.
Zauważyłem dziś, że przy zmywaniu cygnoliny te czarne obwódki zaczynają się zmywać wraz ze skórą (skóra odłazi jak przy mocnej opaleniźnie). Pozdrowienia.
"Dziwacy upiększają świat" - Maksym Gorkin
___________________________________________________________________
Strony, serwisy internetowe - administracja i zarządzanie treścią - 506 905 800