Witaj Moniko
Przypuszczam, że trudno jest Ci zaleczyć skórę córci dlatego, że stosujesz dużo sterydów. Po nich już niestety nic nie działa, wysypy są coraz większe, częstsze i coraz trudniejsze do opanowania.
Proponowałabym spróbować kąpieli w naparze z płatków owsianych/słomy owsianej z dodatkiem szałwii, brzozy, rumianku, liści orzecha włoskiego, igieł sosny. Taka kąpiel wzmacnia skórę, poprawia nawilżenie skóry i lepiej po niej działają balsamy ( tu proponuję balsamy do skóry extremalnie suchej ).
Wiele klinik dermatologicznych prowadzi leczenie biologiczne nawet wśród dzieci. Niestety nie wiem jaki rejon Polski Cię interesuje, zawsze jednak można zadzwonić do kliniki i podpytać czy też leczą biologicznie dzieci.
Powiem jeszcze tylko to co zawsze powtarzam jeżeli chodzi o leki biologiczne. To nie jest żadne panaceum, lek biologiczny to ostateczność. I tak należy go traktować.
Pozdrawiam serdecznie