Balsam Szostakowskiego

Balsam Szostakowskiego

Postprzez Rogue » 06 Lut 2010, 23:18

Smarowałam balsamem Szostakowskiego zmiany na skórze. Nakrywałam kawałkiem folii i zawijałam bandażem elastycznym. Robiłam tzw. opatrunki okluzyjne. Spałam tak zamumifikowana cała nockę. Rano odwijałam bandaże i ścierałam łuskę ręcznikiem. Placki robiły się coraz cieńsze i bledsze, aż do całkowitego ustąpienia. Traktowałam tym sposobem stare, największe bo 4-letnie "placki".
Ostatnio edytowany przez Master of Chaoss, 07 Lut 2010, 01:41, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Prosze stosowac odstepy po przecinkach i kropkach :)
Rogue
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 79
Rejestracja: 02 Lut 2010, 00:28
Miejscowość: Tychy

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez puma » 07 Lut 2010, 02:25

powiem szczerze, że nigdy nie stosowałam tego balsamu. ale chciałabym spróbować. gdzie to można kupić i jaki jest to koszt?
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez BT37 » 12 Lut 2010, 00:13

Pumo tyle znalazłam w internecie, nie wiem jednak czy to o taki własnie balsam chodziło :)

BALSAM SZOSTAKOWSKIEGO

Skład:
eter poliwinylobutylowy - jest to gesty lepki płyn bladożółtawego koloru nierozpuszczalny w wodzie.

Opis działania:
osłaniające i ochronne, przyspiesza regenerację tkanek. Jako związek o dużej cząsteczce nie wnika do komórek ustrojowych ale pobudza tkanki do ziarninowania. Ma własności znieczulające i bakteriostatyczne, ułatwia oczyszczanie się ran. Jest całkowicie nietoksyczny.

Wskazania:
Jest stosowany w pielęgnacji uszkodzeń naskórka, drobnych skaleczeń, miejsc narażonych na długotrwały nacisk np. u osób unieruchomionych i nieprzytomnych. Pielęgnuje skórę: w oparzeniach termicznych i popromiennych, w odmrożeniach, w owrzodzeniach podudzi, wspomaga naturalne funkcje regeneracyjne zniszczonych tkanek.

Stosowanie:
Stosować na skórę przez przykładanie opatrunków gazowych nasączonych preparatem, lub bezpośrednio na zmienione miejsce.

Opakowanie:
flakon 100g

Wytwórca:
ELJOT Izydor Jan Lenarczyk
Ul. Świetlana 18
05-540 Zalesie Górne
Telefon: (0 prefix 22) 643 01 71
E-mail: biuro@eljotfarm.pl

A ceny w wyszukiwarce od 22-32 zł. O wiecej informacji to już musimy poprosić Marynikę :)
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez Rogue » 12 Lut 2010, 00:32

Balsam Szostakowskiego to taki gęstawy specyfik.Można nim smarować skórę a także pić jak ma się problemy z żołądkiem.Do kupienia w aptece.Jest bez recepty.Ceny są różne.Wolny rynek mamy...Wachają się tak jak podała B37 :)
Rogue
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 79
Rejestracja: 02 Lut 2010, 00:28
Miejscowość: Tychy

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez puma » 12 Lut 2010, 18:46

dziękuję, jutro odwiedzę aptekę :D
gdy wizytowałam aptekę trzy dni temu kupiłam maść hasceral, smaruję zmiany dwa razy dziennie, narazie spektakularnych efektów brak ale wiadomo- minęło za mało czasu a poza tym zmiany mam dość stare :( . ale łuska schodzi, pomału ale jednak schodzi. do tego stosuję krem pilarix, fajnie nawilża i skóra nie swędzi. no a na głowę maseczka z drożdży, super. dzięki wam wzięłam się za siebie, pani doktor powinna być zadowolona gdy mnie zobaczy, mam nadzieję nie trafić na jakąś kretynkę.
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez Rogue » 12 Lut 2010, 23:28

puma napisał(a):dziękuję, jutro odwiedzę aptekę :D
gdy wizytowałam aptekę trzy dni temu kupiłam maść hasceral, smaruję zmiany dwa razy dziennie, narazie spektakularnych efektów brak ale wiadomo- minęło za mało czasu a poza tym zmiany mam dość stare :( . ale łuska schodzi, pomału ale jednak schodzi. do tego stosuję krem pilarix, fajnie nawilża i skóra nie swędzi. no a na głowę maseczka z drożdży, super. dzięki wam wzięłam się za siebie, pani doktor powinna być zadowolona gdy mnie zobaczy, mam nadzieję nie trafić na jakąś kretynkę.

Witaj Pumo :) To świetnie,że Ci pomaga to co stosujesz.Z czasem będzie coraz lepiej :) Lekarze...W życiu spotyka się "dziwnych" ludzi :wink: :)Warto brać na niektórych poprawkę i się nie przejmować :) Cieszę,że nabrałaś chęci :)Co to za maseczka z drożdży? Jak ją przygotowujesz i stosujesz? Chętnie bym wypróbowała na sobie.Trzymam kciuki i życzę rychłej poprawy :) Pozdrawiam :)
Rogue
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 79
Rejestracja: 02 Lut 2010, 00:28
Miejscowość: Tychy

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez BT37 » 13 Lut 2010, 00:16

Pumo, hasceral jest dosyć słabą maścią, proponuję żebyś na łuskę zaczęła stosować maść siarkową lub salicylowo-siarkową. Na głównej stronie biedronkowa jest pozycja leki i leczenie znajdziesz tam składy maści robionych. Spisz sobie składniki i lekarz pierwszego kontaktu powinien Ci wypisć taką receptę, a jesli nie to daj znać, załatwię Ci recepty. :)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :D

Maryniko, oto skład tej maseczki drożdżowej :

4 łyżki stołowe olejku rycynowego
1/2 kostki drożdży
sok z połówki małej cytryny

Najlepiej najpierw wymieszać sok z cytryny z drożdżami a póżniej dodać olejku. Powinna wyjść z tego konsystencja rzadkiej maści.
Nałóż ją na włosy, na to folia lub czepek kąpielowy. Trzymaj tak z godzinę, dwie, trzy i umyj włosy. A żeby szybciej i łatwiej umyć włosy z olejku to przed myciem wetrzyj w nie naftę kosmetyczną, dobrze ją rozetrzyj na włosach, po czym zetrzyj legniną i możesz już myć włosy. :)
Pozdrawiam serdecznie :D
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez puma » 13 Lut 2010, 20:07

dziękuję za miłe słowa :D
ja ze zmywaniem maseczki z drożdży nie mam problemów, nie tłuści tak bardzo włosów jak oliwka. używam zwykłego szamponu z dziegciem, polytar mi nie służy, za bardzo wysusza skórę, mogę się zadrapać.
dziś już nie zdążyłam do apteki ale nic straconego, jak dotrę tam w poniedziałek to zaopatrzę się w maść salicylowo-siarkową, dziękuję beatko :D
dziś wypróbowałam papkę z zielonej herbaty, zmiany zrobiły się trochę bledsze :)
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez BT37 » 14 Lut 2010, 00:02

Proszę uprzejmie Pumo :) , jakby co to tylko daj znać. Powiem Ci jeszcze, że zieloną herbatę możesz również stosować w kapielach i oczywiście pić :D
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Balsam Szostakowskiego

Postprzez puma » 28 Mar 2010, 00:44

byłam znów u dermatologa, innego niż ostatnio. niestety ten pan również stwierdził, że niepotrzebna mi cygnolina. cieszył się, że nie mam już grubej łuski i zapisał dermowate "żeby szybciej zeszło". ręce mi opadły. jeszcze tego samego dnia poszłam do lekarza pierwszego kontaktu i poprosiłam o receptę na cygnolinę. odparł, że bez konsultacji dermatologicznej nie może zapisać mi czegoś tak mocnego, zalecił kupno czegoś w aptece bez recepty np. maść siarkową i i odesłał do dermatologa. i co ja mam zrobić? lekarze już mi się kończą :shock:
miły kotek
puma
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 278
Rejestracja: 31 Sty 2010, 18:12

Następna

Wróć do Inne leki i maści

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości