Stosowanie antybiotyków a łuszczuca

[Łaciata90]

Nie bardzo wiem, gdzie zamieścić to pytanie, dlatego pytam tutaj.
Jakie są wasze doświadczenia ze stosowaniem antybiotyków? Mam na myśli to czy pogarszały stan waszej skóry?
Mam wątpliwą przyjemność stosować jeden (Ospamox) z powodu zapalenia ucha. I boję się, że coś mi po nich wyskoczy na skórze, a jestem w miarę zaleczona po lampach.
Czego mogę się spodziewać? Wiem, że to zawsze sprawa indywidualna, ale zapewne jakieś tendencje przeważają.

pozdrawiam i życzę Wam, i sobie dużo zdrowia

[kaska69]

Monika ja po Doxycylinie miałam wysyp i to ogromny, zasotowałam to raz i wiecej nie próbowałam

[henia]

A to ja znowu jestem odwrotek w sensie mnie po antybiotykach nie sypie
Czasami muszę je zażywać z powodu swojej paradentozy ale na moją ł. to one nie mają żadnego wpływu. Zresztą, ja i na betablokerach jestem już od 7 lat, i cisza w sensie one mają prawo prowokować ł.
Albo ta moja @ taka oporna jest albo to żadne prawodło, że musi sypać. Myślę, że to tez bardzo zależne jest, od ogólnej kondycji organizmu Powodzenia Łaciata

[puma]

mnie po antybiotykach również nie sypie. ospamox parę razy brałam i nic, w sensie łuszczycy oczywiście:) ale musisz raczej sama na sobie wypróbować, niestety.

[Łaciata90]

Biorę leki trzeci dzień i chyba jednak nie jest to obojętne dla mojej ł. Wyskakuje mi te dziadostwo jak grzyby po deszczu. Ciekawa jestem co odgrywa tu większą rolę, stan zapalny czy antybiotyk z lekami przeciwbólowymi.
Przykra sprawa, a było tak pięknie.
Przynajmniej już wiem, że antybiotyków w moim przypadku nie należy używać.
dzięki dziewczyny, pozdrawiam wam ciepło

[artsus]

Witajcie, u mnie jest wprost przeciwnie. Jakoś ok. tygodnia po szpitalu złapało mnie ropne zapalenie migdałów, lekarz przepisał mi antybiotyk (Ospamox 1000mg). Po całym tygodniu przyjmowania leku nic się ze skórą nie działo.

[BT37]

Moniko, bardzo często jest tak, że to nie antybiotyk powoduje nowe wysypy, ale stan zapalny w organizmie. Łuszczyca nie lubi żadnych dodatkowych stanów zapalnych i to one powodują nasilanie się choroby. Dlatego tak ważne jest dbanie m.in. o zdrowe zęby, migdałki czy też dobrą pracę jelit itd.
Pozdrawiam cieplutko

[Gosiaczek68]

Zgadzam się, że może to nie antybiotyk a jednak stan zapalny, ale również wiele innych przyczyn. Łuszczyca żyje sobie swoim życiem i nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Może wylazła bo jej tak sie chciało.
W moim przypadku nie wiem co na nią działa, z tego co zauważyłm nie reaguje na stres, poprostu wyłazi jak sobie chce, w bardzo różnych momentach.

[artsus]

W całości się zgadzam z tym co pisze Beatka. Może nic się nie działo z moją łuszczycą dlatego, że w porę zareagowałem z migdałami. Przypomniałem sobie jednak jak miałem zapalenie kanału zębowego, to wtedy bardzo mi się wzmogły objawy ze strony łuszczycy. Poprzednia stomatolog, u której zawsze leczyłem zęby w rażący sposób zaniedbała moje uwagi na temat w/w zęba i wytworzył się w nim bardzo rozległy stan zapalny.
Po ponownym oczyszczeniu i leczeniu kanałowym zęba (oczywiście zmieniłem stomatologa, bo to nie był pierwszy epizod), zmiany zaczęły wracać do swojego "normalnego" stanu z przed w/w epizodu.

[Łaciata90]

Odkąd zaczęłam chorować na łuszczycę nie zdarzyło mi się mieć jakiś poważniejszych stanów zapalnych. Laryngologicznie, stomatologiczne i ginekologicznie zawsze wszystko było ok, co najwyżej zdarzały się jakieś lekkie przeziębienia. Może rzeczywiście ten wysyp jest bardziej winą stanu zapalnego niż antybiotyków. Mam przynajmniej okazję do obserwacji..