przez Amazonka » 08 Cze 2014, 13:03
Pytanie co chory z tego ma - poza tym, że ryzykuje.
Jest szansa dostać placebo.
Bylem jako królik doświadczalny. Jakiś czas przed badaniem nie wolno się leczyć. Następnie dostajesz 'placebo".
Choroba cały czas rośnie.
Co dają nie powiedzą. Ja do dziś nie wiem co zjadałem.
Do dziś po tych eksperymentach jestem uczulony na słońce.
Na lampy - nie,na słońce tak.
Żeby oni to wiedzieli i mi to powiedzieli -nie. W efekcie wyjazdu na południe 2x przeżywałem koszmar.
Żaden z lekarzy nawet na to nie wpadł.
Nie piszę tego złośliwie - ale żeby chorzy mieli pełną świadomość tego co robią.
Chwalcie łąki umajone... Chwalcie z nami Panią Świata jej dłoń nasza wieniec splata