Szukałam ale nie znalazłam takiego tematu, jeśli jednak już takowy istnieje proszę ten mój przenieść.
Chciałam zapytać jak u Was wyglądają wizyty u fryzjera, czy znalazłyście "swojego" ? czy spotkałyście się z niemiłymi reakcjami fryzjerów na łuszczycę?
Może zacznę od siebie
Generalnie to włosy podcinam sobie sama, ale z racji tego, że niedługo będę potrzebowała uczesania okazjonalnego wyruszyłam w trasę po salonach fryzjerskich. Jestem z mniejszego miasta i byłam bardzo zaskoczona pozytywnym podejściem do tematu w 3 na 4 odwiedzone salony fryzjerki nie miały problemu z uczesaniem osoby która ma czerwoną plamę na szyi.
W jednym gdzie zapisywała mnie właścicielka, na pytanie o obsługę osób z łuszczycą, zaczęła mlaskać, cmokać, stękać w końcu wydusiła, ze musi się zapytać fryzjerki, poszła, zapytała. Fryzjerka nie robiła problemu, ale takie podejście właścicielki spowodowało, że jej salonu nie wybrałam ;)