Takie sobie pogaduszki

[BT37]

Ślicznie dziękuję Anonio
Widzę, że działasz na zasadzie "mówisz -masz "

[vitaminka]

Hi hi... chyba Ci o to chodzilo?

[marynarz]

images.jpg

Czas na chwilę przyjemności

[vitaminka]

No, no.... po yerba mate przyjemność trwa

[basia46]

A cóż to taka niedziela gościnna

[henia]

[...]Może podasz przepis? Ale i tak nie mam mleka w proszku, nie można czymś go zastąpić?

Do rondla wrzucam: kostkę margaryny, pół szklanki wody, ze 2-3 łyżki kakao; podgrzewam. Jak się już te składniki połączą pod wpływem temp. dodaję mleko w proszku. Na tę porcje idzie jedno opakowanie onego. Przed nałożeniem na andruty, przestudzić masę. Można wmiksować z masę żółtko, albo dorzucić pokruszonych herbatników - petitki. Tafle wafli kroimy na mniejsze kawałki, tak jak nam fantazja podpowiada. Takie wafelki to robotka szybka i przyjemna. Smacznego

[vitaminka]

Dziękuję Heniu, będę się musiała zakręcić za mlekiem w proszku. Jaka jest waga tego mleka w jednym opakowaniu?

[vitaminka]

Narobiliście mi chęci na yerba mate, chyba sprawię sobie tykwę.

[basia46]

Heniu to ja cosik takiego robię ale moje dzieciaki nazywają to chałwą
przekładam masę do pojemniczka po maśle i jest w kostce do krojenia bez adrutków
a z petitkami w środku
drobno zgniecionymi wałkiem
tylko proporcje wody i kakao inne
i dodaje cukier bo kakao jest więcej

[henia]

Mleko takie stosuję:

Mleko-w-proszku-pełne-Łaciate.jpg

(10.38 KiB) Ściągnięto 180 razy

A wafelki to mniej więcej to:

Basiu takie cóś jak Ty wyrabiasz, to ja nazywam batonem/blokiem kakaowym. Kiedyś takie w sprzedaży były, z większą zawartością "bakalii", i to się nazywało Baton Krymski, 5 zł - takie "z rybakiem", kosztował, pamiętam jak dziś Cymesik