Łuszczycowe zapalenie stawów

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez syrena » 15 Paź 2010, 14:31

Witam, jestem tu nowa, choc z łuszczycą juz zyje kilkanascie lat. Mam zmiany na skorze, na szczescie nie uprzykrzaja mi za bardzo zycia. Po prostu latem stosuje masci lub chodze w długim rekawie i nikt nie widzi moich syrenich lusek.
Problem zaczał sie teraz, bo od dwóch miesiecy mam potworne bóle stawu nadgarstka. Bolało zwłaszcza w nocy, rano puchła mi reka, czułam pod skórą wszystkie sciegana, zyły, nerwy, promieniowało do wszystkich palców.
Byłam u reumatologa, zobaczył, że mam łuszczyce na skórze, wiec stwierdził, ze to LZS i przepisał medrol i metatreksat. Po tygodniu przyjmowania wyłam z bólu, z dnia na dzien bylo coraz gorzej, nie spałam po nocach, plakałam, pzestałam pracowac. Koszmar! Madrol nic a nic mi nie pomogl, a metatreksat musiałam po trzech dawkach odstawic po protestach mojej wątroby. Biore tylko przeciwbólowo ketonal i tramal.
Zaczelam chodzic po róznych lekarzach, żeby potwierdzic, czy to LZS. Co lekarz, to inna diagnoza. Postawiono mi ich ok. 10 (m.in. DNA, zapalenie ścięgien), ale przewazaja opinie, że to LZS lub zespół ciesni nadgarstka. Zrobiono mi nawet szczątkowe badania: latex w normie, CRP 18, ob 27.
Zdania specjalistów sa podzielone, a ja nadal wyję z bólu. Czy mógłby mi ktos pomóc i podpowiedziec, czy moje objawy sa rzeczywiscie charakterystyczne dla LZS? Czy Was tez tak strasznie boli, a jak boli, to czy mija samo z siebie, czy po jakichs lekach? Pomózcie proszę, bo juz naprawde nie wiem, co robić :-(((
syrena
Odwiedzająca Biedroneczka
Odwiedzająca Biedroneczka
 
Posty: 7
Rejestracja: 15 Paź 2010, 14:15

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez syrena » 21 Paź 2010, 21:00

Dziękuję za odpowiedź. Widzę, że przede mna długa droga, żeby dojść do prawdy. Zaczynam już we wtorek, kłade sie do szpitala, może uda się postawic diagnozę i zacząc leczenie nie tylko srodkami przeciwbolowymi. Jestem załamana i mam straszny dół :(
syrena
Odwiedzająca Biedroneczka
Odwiedzająca Biedroneczka
 
Posty: 7
Rejestracja: 15 Paź 2010, 14:15

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez BT37 » 25 Paź 2010, 21:02

Syrenko, doły to nie najlepsze rozwiąznie :? . To trudne, ale możesz i nawet musisz wziąć się w garść. Nie jesteś sama, pamiętaj o tym. Jesteśmy tu po to, by Ci pomóc. Jakby co to służę swoją pomocą . :)
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez syrena » 07 Lis 2010, 14:05

No to jestem pelnoprawnym czlonkiem tego forum. Byłam w szpitalu, ŁZS potwierdzone. Dostalam leki mniej wecej takie, o ktorych pisala Szater - Metypred i olfen plus sulfozalazyna. Wszycy w szpitalu mowili to, co Wy; nie zalamywac sie, nie popadac w depresje. Tylko, ze ja juz chyba popadlam w depresje. Przerazaja mnie trudnosci przy zwyklych czynnosciach, proszenie o pomoc. Wczoraj bohatersko zalozylam rajtuzy, ale juz z butami mi sie udalo. Poplakalam sie. I tak jest ze wszystkim. Wcale mi sie to moje nowe zycie nie podoba, boje sie, ze juz nigdy nie bede samodzielna, a mam male dziecko, któremu ja powinnam pomagac a nie odwrotnie. Mąz, delikatnie mowiac, nie stanąl na wysokosci zadania przy wsparciu swoich rodzicow. Musze wrocic do pracy, bo obawiam sie, ze jeszcze jedno zwolnienie i mnie zwolnia. Wszystko widze w czarnych barwach, a wlasciwie to wcale nie widze swojej przyszlosci. Czy tak bedzie zawsze? Czy ciagle trzeba prosic o pomoc przy najprostszych czynnosciach? Czy zawsze bede taka mloda staruszka? Płaczę cały czas :cry:
syrena
Odwiedzająca Biedroneczka
Odwiedzająca Biedroneczka
 
Posty: 7
Rejestracja: 15 Paź 2010, 14:15

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez andrzej » 07 Lis 2010, 22:12

Syrenko weżniesz leki będzie lepiej ,ja też choruje na ŁZS brałem leki chodziłem na rehabilitację byłem w sanatorium i teraz jest lepiej głowa do góry miłego wieczoru.
andrzej
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 62
Rejestracja: 03 Maj 2010, 14:38

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez konik » 09 Lis 2010, 07:44

WITAJ SYRENKO!!! Nikt nam nie obiecywał życia w ciągłym szczęściu i radosci. Ja z tym choróbskiem bujam się jakieś 30 lat i naprawde masz szczęście że postawiono CI diagnozę juz teraz.Nie pamiętam dnia bez bolu,ale ciągle jeszcze żyję.Wiem że to żadne pocieszenie....W między czasie urodziłam jeszcze dwoje dzieci i doczekałam jak na razie ósemki wnucząt.Lekarze dziwili się że tak łatwo rodzę ,że nie wrzeszczę jak inne kobiety,ale oni nie mieli pojęcia jak bolą ręce,nogi ,palce i kręgosłup na co dzień.Jesteś młoda więc może uda CI się załapać na leczenie biologiczne, Uszy do góry i mimo wszystko uśmiech na twarz.Bądż szczęśliwa bo ból ciała to nic w porównaniu z choroba duszy. Pozdrawiam Baśka
Awatar użytkownika
konik
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 77
Rejestracja: 13 Lut 2010, 14:02

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez syrena » 13 Lis 2010, 20:10

Kochani, dziekuję Wam za rady i za słowa otuchy. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak bardzo mi pomogły. Uwierzyłam, ze może być lepiej, da się tym żyć, a nawet doczekać wnuków ;-) Lepiej mi na duszy, a nawet na ciele. Rano jest kiepsko, a im później, tym lepiej, a wieczorem zupełnie dobrze. Na szczęście pracę zaczynam o godz. 10, wiec do tego czasu jakoś dochodze do siebie. Nie użalam sie juz nad sobą, bo ile można.
Koniku, czy przy LZS mozna załapac się na leczenie biologiczne? Bo czytalam, że tylko przy RZS?
Andrzeju, w którym sanatorium leczą takie okazy, jak my?
Pozdrawiam Was serdecznie i jeszcze raz dziekuję :-)
syrena
Odwiedzająca Biedroneczka
Odwiedzająca Biedroneczka
 
Posty: 7
Rejestracja: 15 Paź 2010, 14:15

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez andrzej » 14 Lis 2010, 02:47

witaj Syreno ja byłem dwa razy w Busku zdroju kąpiele siarkowe, lampy, borowina bardzo pomagają na stawy i łuszczyce .
andrzej
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 62
Rejestracja: 03 Maj 2010, 14:38

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez konik » 19 Lis 2010, 19:54

Hej Syrenko :D !!!
Tak , ŁZS u mlodych pacjętów leczy się biologicznie.Ja nie stety już sie nie łapię, ale nasza Wspaniała Beatka udzieli Ci wszystkich potrzebnych danych.Życzę powodzenia i tylko uśmiechu :D ,bo przecież jak boli to znaczy że żyjemy :lol: no nie ???
Babcia Basia :wink:
Awatar użytkownika
konik
Biedroneczka bardzo pomagajaca
Biedroneczka bardzo pomagajaca
 
Posty: 77
Rejestracja: 13 Lut 2010, 14:02

Re: Łuszczycowe zapalenie stawów

Postprzez iwcia30 » 24 Lis 2010, 10:01

witam,
choruję na łzs.wcześniej leczona byłam trexan w dawce 15 mg a czasami 20 mg.ostatnio dziwnie sie czułam,mdliło mnie,wzdęty brzuch,gdzie usiadłam tam spałam,nerwowa.od wczoraj reumatolog zapisał neoral,czy słyszeliście o tym leku,czy jest "ktoś" leczony tym lekiem.?pozdrawiam,iwona
iwcia30
Odwiedzająca Biedroneczka
Odwiedzająca Biedroneczka
 
Posty: 13
Rejestracja: 14 Maj 2010, 22:55

PoprzedniaNastępna

Wróć do Łuszczycowe zapalenie stawów

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości

cron