Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Tu możecie pisać swoje pytania, prośby czy propozycje, jesteśmy po to, aby Wam pomagać, nie bój się zapytać.

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez henia » 16 Lis 2012, 20:59

marys55 napisał(a):Jestem przeciwna(opaski na rękę) po co afiszowac sie calemu swiatu ze mam luszczyce.Sama parokrotnie spotkalam sie z objawami nietolerancji.W moim przypadku wie tylko rodzina i moja fryzjerka.Nie widze potrzeby mowienia komukolwiek wiecej.Co do ciekawskich spojrzen staram sie reagowac glebokim i sugestywnym spojrzeniem w oczy.W takich kwestiach trzeba byc strona dominujaca,a nie spuszczac wzrok i okazywac wstyd.Tolerancja to rzecz zludna.Pozdrawiam wszystkich :ladybug3

Marysiu czym innym jest postawa taka jak Twoja w sensie nie chcę i nie noszę; a czym innym, nie mieć możliwości jej noszenia, bo takowa nie istnieje.

Przy tego typu akcjach, zawsze gdzieś tam z tyłu głowy mi siedzi: jaką piękną kampanię informacyjna przy tej okazji można zrobić. Nie namolnie, nie na zasadzie epatowania, a przekazania społeczeństwu, że istniejemy ale też nie jesteśmy żadnym zagrożeniem dla nikogo.

Tolerancja, to piękna postawa. Trudno jej się nauczyć, ale jest to możliwe :ladybug4 Tym bardziej, że jako naród mamy takie cudowne tradycje na tym polu; tylko gdzieś tam, w tych codziennych naszych bojach życiowych, zatracamy ją/zapominamy o niej?
henia
 

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez vitaminka » 24 Lis 2012, 11:01

henia napisał(a):Tolerancja, to piękna postawa. Trudno jej się nauczyć, ale jest to możliwe Tym bardziej, że jako naród mamy takie cudowne tradycje na tym polu; tylko gdzieś tam, w tych codziennych naszych bojach życiowych, zatracamy ją/zapominamy o niej?

Okropnie trudno mi sobie skojarzyć nasz naród z cudowną tradycją na tym polu, zwłaszcza jeśli chodzi o niepełnosprawnych :shock: :shock:
buziaczki...
Antonia
Awatar użytkownika
vitaminka
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 621
Rejestracja: 24 Wrz 2012, 18:02

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez henia » 24 Lis 2012, 16:15

Z pogranicza kultur jestem, to może i dlatego z tolerancja żaden problem u mnie :banan0

A co do niepełnosprawnych, to dane mi jest znać Nutkę http://www.youtube.com/watch?v=ZKfgLbnk ... ure=relmfu, i ł., i wózek, i życie pełną piersią :banan1 a w tle usłyszycie też..."to moja mama" :serduszka

PS. Podpowiedź mała w sensie tych skojarzeń: Polacy i Reformacja; Polacy i Unia Lubelska itp. Umiemy, potrafimy, tylko zapominamy :?

...Że w tym kraju przeżyłam
Tych parę trudnych lat
Nie żałuję
Że na koniec się dowiem
Ot tak się toczy świat
Nie żałuję
Że nie załatwią mi urlopu od pogardy
I że nie zwrócą mi uśmiechu jak kokardy
Pieszczoty szarej tych udręczonych dni
Nie żal mi,
nie żal mi

Nie, nie żałuję
Przeciwnie bardzo ci dziękuję, mój kraju
Za jakiś czwartek jakiś piątek jakiś wtorek
I za nadziei cały worek

Nie, nie żałuję
Przeciwnie bardzo ci dziękuję
za to, że jesteś moim krajem
Że jesteś piekłem mym i rajem...

http://www.youtube.com/watch?v=CXdfI8lPmyE
henia
 

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez vitaminka » 24 Lis 2012, 21:56

Aż się łezka w oku kręci. Ja też jestem sentymentalna i mam piękne wspomnienia, i patriotyczny honor ale są jeszcze inne mniej przyjemne doświadczenia.... :gwiazdka4
Podrzucam Ci trochę lektury, przeczytaj od początku do końca, datami, dosyć dużo tego, ale może wytrzymasz. Wpisz ten link w pasek adresowy:
http://pragnieniedziecka.blog.pl/
Ostatnio edytowany przez vitaminka, 24 Lis 2012, 23:18, edytowano w sumie 1 raz
buziaczki...
Antonia
Awatar użytkownika
vitaminka
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 621
Rejestracja: 24 Wrz 2012, 18:02

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez henia » 24 Lis 2012, 22:50

Antonia link ni jak nie wchodzi? popraw w nim... coś :roll:

A w oczekiwaniu na korektę: moja poprzednia wypowiedź, to ani sentymentalizm, ani patriotyczny honor. Ona raczej o dojrzewaniu do świadczenia swoją osobą pewnych prawd. Niektórzy z nas traktują je jak oczywistość a niektórzy...po co epatować? To w tym sensie i Nutka tu, i moje wypowiedzi w kwestii opasek.

Żyjemy w wolnym kraju, i czy będziemy bojaźliwie zerkać zza rogu - czy czasami, stanem swojej skóry czy inną ułomnością swojego ciała, nie urazimy broń Boże czyjegoś poczucia estetyki, to tylko i wyłącznie nasz wybór w sensie nasza postawa/wola. Droga trudna do przejścia ale możliwa.
Z ł. nigdy nie miałam takich dylematów, z innymi chorobami tak - nie lubię ułomności swojego organizmu, bardzo, ale już toto opanowałam ufff :banan1
henia
 

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez vitaminka » 24 Lis 2012, 23:20

Spróbuj teraz, tylko w pasek adresowy u góry po lewej. Post edytowany.
buziaczki...
Antonia
Awatar użytkownika
vitaminka
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 621
Rejestracja: 24 Wrz 2012, 18:02

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez henia » 25 Lis 2012, 13:03

"...Rozumiesz. Jest taka cierpienia granica,
Za którą się uśmiech pogodny zaczyna,
I mija tak człowiek, i już zapomina,
O co miał walczyć i po co.

Jest takie olśnienie w bydlęcym spokoju,
Gdy patrzy na chmury i gwiazdy, i zorze,
Choć inni umarli, on umrzeć nie może
I wtedy powoli umiera.

Zapomnij. Nic nie ma prócz jasnej tej
sali I walca, i kwiatów, i świateł, i ech.
Świeczników sto w lustrach kołysząc się pali,
I oczy, i usta, i wrzawa, i śmiech.

Naprawdę po ciebie nie sięga dłoń żadna,
Przed lustrem na palcach unosząc się stań.
Na dworze jutrzenka i gwiazda poranna,
I dzwonią wesoło dzwoneczki u sań."

Walc. Czesława Miłosza

PS. Antonia trzymam za Was kciuki. Powodzenia :buzka
henia
 

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez vitaminka » 26 Lis 2012, 00:27

Tolerancja? Jeśli zaśmiecam temat, proszę mnie stąd usunąć, ale muszę odpowiedzieć co myślę.
N i e p e ł n o s p r a w n i, co za wyraz , traktowani jak nienormalni.
Wartość ludzi, ich inteligencję mierzy się ich wyglądem zewnętrznym. Im większy procent inwalidztwa, tym gorsze traktowanie. Muszą skamlać o pomoc, bez echa ze strony władz. Ceny protez, sposób przyznawania dotacji.
Obojętność władz na problemy najbiedniejszych.
Religia: obcokrajowcy przebywający na terenie Polski mają prawa do własnego wyznania ale Polacy o innym wyznaniu lub ateiści najczęściej są krytykowani za swoje niekatolickie wierzenia.
Tolerancja dotyczy najwięcej księży, którzy mają w tym kraju najwyższy szacunek , chociaż nie wszyscy na niego zasługują.
Można by tak wyliczać w nieskończonośc, ale co to zmieni….
Niemcy, niegdyś hołdujący rasizmowi i doskonałości fizycznej potrafili szybciej się do tego zdystansować, czym my możemy się przed światem pochwalić?
Kiedyś byłam dumna ze swojej polskości, jestem jeszcze, ale czy mam powody?
buziaczki...
Antonia
Awatar użytkownika
vitaminka
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 621
Rejestracja: 24 Wrz 2012, 18:02

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez BT37 » 26 Lis 2012, 00:45

Antonio, fakt to nie jest temat na takie rozważania, ale nie usuniemy Cię. Masz prawo do głosu jak każdy inny na naszym forum.
Jestem osobą niepełnosprawną i nie do końca zgadzam się z Tobą. Powiem tak, jest wiele zła na świecie, wszystkiego nie jesteśmy w stanie zmienić, ale najważniejsze to zacząć od siebie. Chcemy tolerancji, więc miejmy ją też dla innych itd. Dawajmy przykład swoim postępowaniem, swoją postawą.
A ja nadal dumna jestem z tego, że jestem Polką, jestem dumna z mojego kraju i ludzi, moich rodaków, bo mimo wielu wad jest też wiele dobra w ludziach.
Pozdrawiam cieplutko :ladybug7
" Wyrokiem losu z ludżmi się bratamy; Nikt nie podąża sam. Cokolwiek w życiu innym damy, zwraca się zawsze nam. " Edwin Markham
Awatar użytkownika
BT37
Administrator
Administrator
 
Posty: 1012
Rejestracja: 08 Sty 2010, 00:19

Re: Opaski na rękę "Łuszczycą się nie zarazisz"

Postprzez Klimovski » 30 Lis 2012, 20:29

Przede wszystkim to trzeba mieć szacunek do siebie samego, czuć swoją wartość, akceptować siebie takim jakim się jest. To jest moim zdaniem najważniejsze.

Oczywiście łuszczyca jest jednym z aspektów mojego życia. Ale po za łuszczycą przecież mam masę innych rzeczy do robienia, które umilają mi czas: muzyka, deska, dobra książka, dobry film, rodzina, gotowanie, biegi, spacer wszystko co w danej chwili sprawia mi przyjemność.

Myślę, że w życiu należy być małym hedonistą z odrobiną egoizmu ;). Proszę mnie za to nie karcić. Generalnie chodzi mi o to w tym, że należy czasem znaleźć czas dla siebie samego. Mój pomysł na życie.
Klimovski
Nowa Biedroneczka
Nowa Biedroneczka
 
Posty: 3
Rejestracja: 01 Lis 2012, 10:41

PoprzedniaNastępna

Wróć do Pytania do administratora

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

cron