cygnolina

Re: cygnolina

Postprzez Gosiaczek68 » 05 Sie 2012, 14:25

Co do poparzeń

Cyt:
[...Ulgę w pieczeniu przyniesie nam kwaśne mleko, kefir lub jogurt naturalny. Delikatnie schłodzone, sprawią, że choć na chwilę zapomnimy o bólu....]

Ale może tez być również Panthenol sprey
http://www.domzdrowia.pl/139315,panthen ... rtowy.html

lub Panthenol maść
http://www.domzdrowia.pl/38574,pantheno ... -30-g.html

Może być tez Alantan
http://www.domzdrowia.pl/28531,alantan-2-masc-30-g.html

Ja natomiast w takim przypadku stosowałam własnie Fenistil
http://www.domzdrowia.pl/38574,pantheno ... -30-g.html

Od małych plamek sie zaczyna własnie, jeżeli znika to reszte tez zniknie..... :kwiatek7
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
— Phil Bosmans
Słoneczne Promyki Przyjaźni
Awatar użytkownika
Gosiaczek68
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 484
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:26

Re: cygnolina

Postprzez marynarz » 07 Lut 2013, 10:25

Właśnie zakończyłem zdejmowanie łuski salicylówką i squamax emulsją. zajęło mi to 3 dni wczoraj na noc posmarowałem zmiany pod okluzję wszystko ładnie zeszło. Dziś zaczynam się smarować pastą z cygnoliną 0,2 na min. 12 godzin i później dosmarowywuję. Zdrową skórę wokół zmian będę smarować wazeliną aby pasta nie się przesuwała na zdrowe ciało. Pełen optymizmu rozpoczynam kurację. Trzymajcie kciuki.
marynarz
 

Re: cygnolina

Postprzez henia » 07 Lut 2013, 18:23

Marynarz, oba kciukasy za powodzenie tej Twojej terapii :) To Twój pierwszy kontakt z cygnolioną czy masz już z nią jakieś doświadczenia?

Może załóż swój temat tu http://www.forum.biedronkowo.info/viewforum.php?f=22 opisz swój przypadek ,i będziemy razem z Tobą zdobywać: i wieści, i doświadczenia, z zastosowania takiej pasty i tym sposobem. Będę wdzięczna. To duża pomoc innym, te opisy naszego leczenia i naszych zmagań. Pozdrawiam i powodzenia :ladybug4
henia
 

Re: cygnolina

Postprzez marynarz » 12 Lut 2013, 10:13

"Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem"- Owidiusz. Pomalutku zaczyna się poprawa. Terapia żmudna ale wytrwałość i cierpliwość musi przynieść efekt a przy okazji uczy pokory :gwiazdka7
marynarz
 

Re: cygnolina

Postprzez henia » 12 Lut 2013, 12:03

Hmm p. Owidiusz raczej mało wiedział o naszej chorobie. W naszym wypadku ciągłe podanie, to groźba uodpornienia się skóry, i to na wszytko: tak leki jak i kosmetyki. Stąd te nasze poszukiwania.

Marynarz, Tobie powodzenia, fajnie że zadziałało. Dobrze w sensie wygodnie jest mieć w ręku oręż, który razi tę @ :banan1
henia
 

Re: cygnolina

Postprzez marynarz » 21 Lut 2013, 20:36

Witam ponownie, po 12 dniach stosowania ( 2 dni wyskoczyły ze względu na obowiązki zawodowe) stosuję obecnie maść z cygnoliną 0,5 na 2 godz. Małe zmiany zaczynają znikać, pozostaje tylko obwódka ciemniejsza wokoło, większe i starsze zaczynają powolutku wracać do normy tzn. miejscami zaczyna być widać zdrową skórę, lecz niestety są też miejsca oporne.
marynarz
 

Re: cygnolina

Postprzez Ewunia » 21 Lut 2013, 23:09

Ja od pewnego czasu nie mogę stosować cygnoliny, ponieważ podrażnia mi skórę po czym zmiany robią się czerwone jak żywy ogień na cieleno. Miałam ostatnio taki przypadek będąc w szpitalu . Posmarowałam się cygnoliną i w tym samym momencie musiałam ja zmazać bo strasznie mnie paliło. Zamiast cygnoliny zdecydowanie wolę stosować paste cygnolinową . Nie rozmazuje się po ciele lecz trzyma na miejscu <co się skruszy to spadnie > :gwiazdka3
Ewunia
Biedronkowy Wiarus
Biedronkowy Wiarus
 
Posty: 289
Rejestracja: 11 Sty 2012, 18:17

Re: cygnolina

Postprzez henia » 22 Lut 2013, 18:59

Ewunia napisał(a):[...]Ja od pewnego czasu nie mogę stosować cygnoliny, ponieważ podrażnia mi skórę po czym zmiany robią się czerwone jak żywy ogień na cieleno[...][...]Zamiast cygnoliny zdecydowanie wolę stosować paste cygnolinową[...]

Hmmm....Ewuniu w/g mnie, to nie cygnolina Cię uczula w sensie Ditranol ale jakiś inny składnik maści z cygnoliną; prawdopodobnie kwas salicylowy.
Bo jeżeli byłby to Ditranol, to czy on na bazie pasty czy wazeliny, działanie ma takie samo. To tak według moich wieści i doświadczenia :buzka
henia
 

Re: cygnolina

Postprzez basia46 » 22 Lut 2013, 19:14

Też i ja tak myślę ale wtedy i SQUAMAKS odpada
on też z kwasem i też podrażnia u mnie a ja nie mogę kwasu :wink:
"Można żyć na dwa sposoby: jakby cuda nie istniały, i jakby - wszystko było cudem. Wierzę w ten drugi sposób". - A. Einstein
Awatar użytkownika
basia46
Biedronkowy Weteran
Biedronkowy Weteran
 
Posty: 612
Rejestracja: 03 Gru 2011, 14:20

Re: cygnolina

Postprzez henia » 22 Lut 2013, 19:25

Fakt zastanawiające to, w kontekście tego squamaxu.
Jeżeli nie salicyl, to pozostaje jeszcze stężenie tego Ewuniowego ustrojstwa :gwiazdka4
henia
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Cygnolina

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

cron