Ziołowy preparat na łuszczycę

[FeliksA]

Witam,
zapraszam do zapoznania się z moim produktem i opiniami o nim. Jego skuteczność w leczeniu łuszczycy została odkryta nie dawno, przypadkiem.
Zachęcam do odwiedzenia forum: http://luszczyca.org.pl/p2/forum/index.php?showtopic=7383&st=40&start=40
Około miesiąc temu pierwsze osoby zdecydowały się wypróbować mój preparat i teraz pojawiają się pierwsze opinie (wpisy w dolnej części)
Zapraszam również na moją stronę http://florapol.hbz.pl/preparat.html
W razie pytań proszę dzwonić: 604 446 790 lub pisać florapol@hbz.pl
Pozdrawiam.
F.A.

[...]

Dodam jeszcze, że w całej Polsce z łuszczycy głowy wyleczyłem już kilkadziesiąt osób. Zanim zdecydowałem się na umieszczanie informacji na forach Nefrret był stosowany wśród rodziny i znajomych.
W środowisku chorych na łuszczycę informacja rozeszła się dość szybko, a skutecznością wszyscy byli zaskoczeni - wystarczą 2 miesiące systematycznego stosowania aby wyleczyć łuszczycę głowy.
W innych miejscach proces trwa dłużej ze względu na utrudnioną, z przyczyn naturalnych, możliwość odpowiedniego utrzymania wilgotnych kompresów z preparatem.
Na głowę zakłada się dołączony czepek, który odpowiednio długo utrzymuje wilgotność i działanie preparatu dzięki czemu efekt kuracji jest szybszy.
W przyszłym tygodniu wysyłam darmowe próbki (2 butelki) do Pani Doroty z Państwa forum, która zdecydowała się przetestować mój preparat i podzielić z Państwem rzetelną opinią o nim.
Pozdrawiam.
F.A.
http://florapol.hbz.pl/index.html

Posty połączone
edit: Master of Chaoss

[basia46]

Dodam jeszcze, że w całej Polsce z łuszczycy głowy wyleczyłem już kilkadziesiąt osób

Może tak
preparat zaleczył Łuszczyce na głowie
już odezwały się głosy że ..........................
jak można wyleczyć nieuleczalne
baaaaaaaaaaaardzo bym się cieszyła gdyby to było możliwe i łuszczyca nigdy nie wróciła
ale...........................................
miałam dwie remisje po których wróciła i dobrze się miała
bo znowu jest w zaniku po preparacie

[vitaminka]

jak można wyleczyć nieuleczalne
baaaaaaaaaaaardzo bym się cieszyła gdyby to było możliwe i łuszczyca nigdy nie wróciła

Marzenia czasami się spełniają wystarczy bardzo, bardzo chcieć

[henia]

Bardziej niż gra słów: wyleczył, zaleczył czy dal remisje; interesuje mnie efekt końcowy. Powiem szczerze, jestem sceptyczna ale mamy tu, tych swoich :królików" doświadczalnych, będę śledzić ich relacje, z zaciekawieniem

[basia46]

Ja bardzo bardzo chce
a odniosłam się do tego

Euterpe
Dzisiaj, 14:36
Post #70
Grupa: Forumowicz
Postów: 165
Dołączył: 23.01.2012
Użytkownik nr: 22927
Kiedy ktoś twierdzi, że wyleczy nieuleczalną chorobę autoimmunologiczną przy pomocy ziół stosowanych zewnętrznie to powinna zapalić się czerwona lampka. Mimo wszystko trzymam kciuki i życzę przyznania nagrody nobla.

jak się wyleczę czy tam zaleczę i nie będzie wracało będę żywym dowodem najwyżej

Heniu jeden królik relacje na bieżąco zdaje i jest zadowolniony z działania onego
na jak długo siem zobaczy
zawsze jestem w zasięgu to ogląd będziesz miała
naoczny

[henia]

Wiesz, trochę o tych ziołach to obie już wiemy. A mój sceptycyzm, dotyczy przede wszystkim tak szybkiej poprawy po użyciu preparatu.
Swoje zdanie na temat korzystania z mieszanek oferowanych w necie, dawno już przedstawiłam, na wszelkich forach łuszczycowych. Ale i tak też przecież jest, że tonący brzytwy się trzyma w sensie łapie.

Rozumiem Wasze decyzje, ba, wczoraj sama na takową namówiłam też Dorotę. Ale osobiście to.... dziękuję, postoję

Po raz wtóry chyba, w ciągu naszych dość ożywionych czasami dyskusji, jestem jednego zdania z cytowanym tu Euterpe Ale Wam powodzenia, i trzymam kciuki

[basia46]

A mój sceptycyzm, dotyczy przede wszystkim tak szybkiej poprawy po użyciu preparatu.

Myślę że on jednak wynika z tego
że ty musisz mieć konkretny lek
jak już napisałam na tamtym forum zapala mi się i żarówka
jak widzę dodatkowo cenę przekraczającą moje możliwości
to cudo mogę testować
w dodatku że moja wiara w moc ziół jest niezachwiana niczym jak dotąd
w przypadku preparatu widzę efekt
nie jakiegoś cudownego znikania zmian a systematycznie po kolei

[FeliksA]

Witam,

Pani HENIA pisze: "A mój sceptycyzm, dotyczy przede wszystkim tak szybkiej poprawy po użyciu preparatu".

Co do tego to akurat nie ma wątpliwości. Wszystkim pomaga w ciągu pierwszych 2-3 tygodni. Czasem szybciej.
Większe wątpliwości czy nadzieje mają stosujący w kwestii jak długo efekt kuracji się utrzyma.
Ja wiem, bo mam już na to dowody, że 2 miesiące po "wyleczeniu" łuszczycy głowy i stosowaniu profilaktycznie 1-2 razy w tygodniu nawrotów nie ma.
Czy to się nie zmieni to czas pokaże. Ja też czekam z zainteresowaniem i jestem w stałym kontakcie z tymi osobami.

[vitaminka]

Nie podważam w wątpliwość skutedzności preparatu, ale nie rozumiem dlaczego jest taki drogi, 90 zł za 100 ml. to nie jest cena dla ubogich.
Czyli co, znów pogoda dla bogaczy? A jak się okaże, że preparat w jakim tam sopniu skutkuje to cena jego wzrośnie - jak specyfiki dr. Michaels?

[Amazonka]

Witam,
Pani HENIA pisze: "A mój sceptycyzm, dotyczy przede wszystkim tak szybkiej poprawy po użyciu preparatu".
Co do tego to akurat nie ma wątpliwości. Wszystkim pomaga w ciągu pierwszych 2-3 tygodni. Czasem szybciej.

To wcale nie jest to odkrycie Ameryki. Bo stosując starą maść salicylowo -rtęciową też się uzyskiwało skutki po takim czasie.
Już w roku 1970.

Witam,Większe wątpliwości czy nadzieje mają stosujący w kwestii jak długo efekt kuracji się utrzyma.
Ja wiem, bo mam już na to dowody, że 2 miesiące po "wyleczeniu" łuszczycy głowy i stosowaniu profilaktycznie 1-2 razy w tygodniu nawrotów nie ma.

To jest kwintesencja. Na ten temat jak się okazuje Pan nic nie wie. Przy skutecznym wyleczeniu miejscowym też potrafi jakiś czas nie wychodzić.

Witam,Czy to się nie zmieni to czas pokaże. Ja też czekam z zainteresowaniem i jestem w stałym kontakcie z tymi osobami.

Czyli niewiele wiadomo. Postępuje Pan uczciwie mówiąc prawdę.
Życzę wszystkim sukcesów w stosowaniu.
Łuszczyca to choroba o nieznanych skutkach. Nie wiadomo o co chodzi,więc leczenie jest "w ciemno". Lek nie musi wszystkim pomagać. Sprawa znana od dawna. Chory ponosi ryzyko czy pomoże czy nie.