przez marynarz » 02 Mar 2014, 12:27
„Nic nie usprawiedliwia strzelania do własnych obywateli” Nelson Mandela
Witam. Rozpocząłem ten post jak protest przeciwko rzezi na Ukrainie, która z powodów osobistych jest mi bliska. Z zasady nie wypowiadam się na tematy religijne i polityczne, każdy może mieć własne zdanie, gwarantuje nam to Konstytucja naszego wolnego, suwerennego i demokratycznego kraju. W tej chwili jednak mamy jednak sytuację, w której przedstawiciele władzy zabijają obywateli swojego kraju, rozjeżdżają protesty wozami opancerzonymi i bestialsko katują demonstrantów. Gdzie jak gdzie, ale właśnie w Polsce, w której pamięć o stanie wojennym, czy wydarzeniach Grudnia 1970 jest wciąż tak silna, reakcja na to, co dzieje się na Ukrainie powinna być jednoznaczna. Otóż, w sytuacji, w której władza zabija obywateli, protestujących w słusznie, lub nie (w ocenie innych) sprawach, niestety, ale odpowiedzialność nie rozkłada się na obie strony. Bo to władza ma karabiny i amunicję. Bo to władza wydaje rozkaz ich użycia. Jak ostre nie byłyby protesty w Kijowie, to nie demonstranci strzelają do Janukowycza, ale jego zbiry strzelają do demonstrantów. Tak samo było w Polsce. Berkut i ZOMO jak bliskie to skojarzania. To nie stoczniowcy i górnicy strzelali w grudniu 1970 jak i w stanie wojennym, to strzelała władza wydając rozkazy, a nazwiska osób odpowiedzialnych za strzelanie do obywateli własnego narodu wszyscy znamy doskonale. Tłumaczenie, że to dla dobra, bo zapobiegnięto interwencji ZSRR nie jest żadnym wytłumaczeniem, a próby tłumaczenia mordowania obywateli własnego kraju przez władzę tłumacząc to wyborem mniejszego zła nie jest dla mnie wytłumaczeniem. Wczoraj 1. Marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych. Jest to hołd składany bohaterom powstania antykomunistycznego, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku przeciwstawiali się sowieckiej agresji i narzuconemu Polakom reżimowi komunistycznemu. Pamiętajmy, że latach 1944-55 wydano ponad 8 tyś wyroków śmierci dla uczestników podziemia antykomunistycznego, z czego wykonano ok. 4,5 tyś.
Wybielanie komunistów jest nie na miejscu, i powinno być piętnowane.