Witam, jakiś czas temu dostałem od Beatki tą maść. Pełna nazwa tego mazidła to ENZBORN® Melkfett EXTRA mit Teebaumöl, ostatnio zacząłem ją stosować po skończonym kremie Pharmacerisa (ogólnie z nędznym skutkiem) Maść ma idealną, tłustą konsystencję, bardzo ładnie pachnie i wspaniale nawilża skórę pozostawiając ją delikatną.
Efekty widać po trzecim smarowaniu, brak łuski, delikatna skóra, bardzo przyjemny i świeży zapach.
Beatko napisz gdzie kupiłaś tą maść, bo rewelacyjnie na mnie działa. Na necie widzę ją tylko w niemieckich sklepach internetowych.