Z łuszczycą w widocznych miejscach jest ten problem, że ludzie zawsze wykazują zainteresowania tym co nam jest. Okazują to różnie, albo natarczywie i nieustannie przypatrują się naszym zmianom albo wręcz pytają co to jest, a kiedy uzyskują odpowiedź nie wiedzą jak zareagować. Ich ciekawość mimo, iż dla nas irytująca i powodująca dyskomfort jest całkowicie normalna. My też czasami nawet nie zdając sobie z tego sprawy zapewne zbyt długo zawieszamy wzrok na kimś kto np. inaczej wygląda. Tej naturalnej ciekawości nie da się całkowicie wyeliminować, więc trzeba nauczyć się z nią sobie radzić.
Pamiętam jeszcze z podstawówki jak miałam dość duże zmiany na przedramieniu, i nawet pani do WF-u nie była w stanie się powstrzymać przed pytaniem na forum 20 osobowej grupy co mam na ręku . Nie było to zbyt przyjemne zwłaszcza że ciągle spotykałam się z takimi pytaniami ze strony rówieśników, więc miałam dwie odpowiedzi że uczulenie dla mniej "znajomych" i zgodne z prawdą dla bardziej bliskich mi osób.
Pozdrawiam
Agnieszka